Poza podium zakończyły start w biegu na 1500 m nasze panczenistki. Najbliżej medalu była Katarzyna Bachleda-Curuś, która zajęła świetne szóste miejsce! Złoto w fantastycznym stylu wywalczyła Holenderka Jorien ter Mors, której czas - 1:53.51 - jest nowym rekordem olimpijskim. Trzy kolejne miejsca przypadły... jej rodaczkom.
Bachleda-Curuś ukończyła bieg z czasem 1:57.18. Dokładnie o sekundę słabszy rezultat miała Luiza Złotkowska, która ostatecznie uplasowała się na 11. pozycji, a piętnasta - z czasem 1:58.46 - była Natalia Czerwonka.
Wyścig zdominowały Holenderki, którym przypadły aż cztery pierwsze miejsca! Tuż za plecami fenomenalnej Jorien ter Mors znalazły się jej rodaczki Ireen Wust, Lotte van Beek i Marrit Leenstra. Piąte miejsce zajęła natomiast Rosjanka Julia Skokova, która jechała w 16. parze z Bachledą-Curuś.
Niespodzianką jest dopiero 19. pozycja słynnej Niemki Claudii Pechstein.
Największe nadzieje wiązała ze startem w tym wyścigu Bachleda-Curuś. W klasyfikacji Pucharu Świata jest w tej chwili piąta, a w grudniowych zawodach w Berlinie zajęła drugie miejsce.
Igrzyska w Soczi nie rozpoczęły się dla niej radośnie. Na 3000 m uzyskała siódmy rezultat z czasem 4.06,73, który rok temu na mistrzostwach świata na tym samym obiekcie zapewniłby jej brązowy medal. Po biegu została jednak zdyskwalifikowana z powodu dwukrotnego przekroczenia linii toru. Halę opuszczała ze łzami w oczach.
Natalia Czerwonka zajęła w tym biegu 16. miejsce - 4.13,26, a osiemnasta była Luiza Złotkowska - 4.14,19.
Później Bachleda-Curuś zrezygnowała ze startu w czwartkowym wyścigu na 1000 m, by oszczędzić siły na dzisiejszy występ. Wystartowały natomiast Czerwonka, która zajęła 23. pozycję, i Złotkowska, która ostatecznie była 29.
Dzień przed startem naszych panczenistek historyczny sukces odniósł Zbigniew Bródka, który wywalczył olimpijskie złoto na dystansie 1500 m! Holendra Koena Verweija pokonał o zaledwie trzy tysięczne sekundy!
Jan Szymański zajął w tym biegu 15. miejsce, a Konrad Niedźwiedzki był 20.
Kilka godzin po Bródce triumfował zaś Kamil Stoch, który wywalczył swoje drugie złoto na rosyjskich igrzyskach! Wcześniej zwyciężył na skoczni średniej, wczoraj odniósł sukces na dużym obiekcie.
Zawiódł niestety Piotr Żyła, który nie zdołał zakwalifikować się do serii finałowej. Dobre wyniki uzyskali natomiast Maciej Kot, który był dwunasty, i Jan Ziobro, sklasyfikowany trzy "oczka" niżej.