"Zwyczajny, skromny chłopak. Tak mówili o nim ci, którzy kiedykolwiek spotkali go na swojej drodze. I choć przyjaciele i znajomi wiedzieli, że potrafił także dobrze się zabawić, a w złości rozbić telefon o ścianę, wszyscy pozostawali zgodni co do jednego: był jednym z największych talentów w historii polskiej siatkówki” – to fragment biograficznej książki o młodym, niezwykle utalentowanym zawodniku siatkarskiej reprezentacji Polski, którego doskonale zapowiadającą się karierę przerwała tragiczna śmierć. Premiera „Arkadiusz Gołaś - Przerwana Podróż” Piotra Bąka odbędzie się wieczorem w rodzinnym mieście siatkarza - Ostrołęce.
Był 16 września 2005 roku. Arek Gołaś wraz ze swoją żoną był w drodze do włoskiej Maceraty. To właśnie tam miał zacząć najlepszy okres w swojej siatkarskiej karierze. Siatkarz stawiający pierwsze kroki w Ostrołęce na Mazowszu, jechał zdobywać wielki świat w klubie Lube Banca Macerata. Tego samego dnia cały siatkarski świat obiegła tragiczna wiadomość: auto Arka zjechało z autostrady i uderzyło w ścianę. Środkowy reprezentacji Polski nie przeżył.
12 lat po tych tragicznych wydarzeniach o Arku Gołasiu postanowił przypomnieć Piotr Bąk. Rozmawiał z rodziną siatkarza oraz z trenerami i kolegami, z którymi trenował i przyjaźnił się. O Gołasiu opowiadali też koledzy z reprezentacji Polski, co pozwoliło stworzyć osobisty portret jednego z najbardziej utalentowanych zawodników, grających w polskiej kadrze.
Książka nie jest zwykłą biografią, ale pięknym hołdem oddanym młodemu chłopakowi, który swojej pasji, jaką była siatkówka, poświęcił się bez reszty. Arkadiusz Gołaś spoczął na cmentarzu w rodzinnej Ostrołęce. To właśnie w szkole, gdzie stawiał pierwsze siatkarskie kroki, odbędzie się premiera książki Piotra Bąka.
O 18:00 w sali gimnastycznej szkoły spotkają się kibice, trenerzy, koledzy oraz rodzina tragicznie zmarłego siatkarza.
Mieliśmy dla Was 5 egzemplarzy książki "Arkadiusz Gołaś - Przerwana Podróż". Trafią do 5 pierwszych osób, które o godz. 12 przysłały na adres fakty@rmf.fm maila z tytułem "Arek Gołaś". W treści trzeba było wpisać swoje imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu. Ze zwycięzcami skontaktujemy się telefonicznie.
(mpw)