Nikołaj Griazin wygrał wszystkie odcinki specjalne pierwszej sobotniej pętli Rajdu Rzeszowskiego i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Liderem zmagań w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski jest zajmujący 2. miejsce Grzegorz Grzyb. Z powodu awarii na 7. odcinku specjalnym z rywalizacji musiał wycofać się walczący o podium Tomasz Kasperczyk.

Drugi dzień ścigania w Rajdzie Rzeszowskim rozpoczął się w diametralnie innych warunkach pogodowych. Po upale i słońcu nie było śladu. Na Podkarpaciu od rana padał deszcz. Nastąpiły też nieoczekiwane zmiany w klasyfikacji generalnej rajdu, a to z powodu decyzji sędziowskich. 2 minuty kary dostał Jakub Brzeziński, minutę Zbigniew Gabryś. To efekty złamania regulaminów przez zespoły obu kierowców. Dla Gabrysia oznaczało to spadek na 6., a dla Brzezińskiego - na 9. pozycję.

Pod względem sportowym sobota rozpoczęła się identycznie jak piątek. Na trasie szalał Łotysz Nikołaj Griazin, który startem w Rzeszowie przygotowuje się do występu w czeskim Rajdzie Barum. To będzie runda rajdowych Mistrzostw Europy. Utalentowany kierowcy na pierwszym dzisiejszym OS-ie, najdłuższym w całym rajdzie, podwoił przewagę nad Grzegorzem Grzybem. Zanotował czas lepszy od Polaka aż o 24 sekundy. To oznaczało, że wicelider rajdu popełnił na trasie jakiś błąd. 

Dużo lepiej pojechał Brzeziński. 9 sekund straty do Griazina to początek odrabiania strat związanych z nałożoną karą. Nieco szybciej od Grzyba pojechał też Tomasz Kasperczyk, który wyprzedził go o niespełna 2 sekundy. Straty powyżej minuty ponieśli na tym odcinku Mikołaj Marczyk czy Zbigniew Gabryś. Świetnie pojechał Wojciech Chuchała rywalizujący w samochodzie klasy Open N. Stracił do Griazina tylko 35 sekund.

Kolejny odcinek o długości zaledwie 8,6 kilometra oznaczał koniec marzeń o wysokim miejscu dla Kasperczyka. Początkowo pojawiły się problemy ze skrzynią biegów. Na trasie Kasperczyk popełnił też błąd i znalazł się poza drogą. Nie było to groźne zdarzenie, ale awarii uległ system chłodzenia, co uniemożliwiło dalszą jazdę. Najlepszy czas ponownie uzyskał Griazin, a kolejne miejsce na OS-ie zajęli Dariusz Poloński i Grzyb. Panowie zajmowali też dwa kolejne miejsca na podium klasyfikacji generalnej, choć w odwrotnej kolejności. Niewiele wolniejsi od Polońskiego i Grzyba byli Brzeziński i Marczyk. Ten drugi kierowca tracił do podium klasyfikacji generalnej zaledwie kilka sekund.

Ostatni OS w pętli to trzecie z rzędu zwycięstwo Griazina. Tym razem o ponad 4 sekundy nad Grzybem i 8 nad Brzezińskim. Błąd popełnił Marczyk i stracił 22 sekundy do najszybszego kierowcy. Przed ostatnią rajdową pętlą przewaga Nikołaja Griazina wynosi aż minutę nad Grzegorzem Grzybem. Kolejni kierowcy mieli już zdecydowanie większe straty. W klasie Open N najlepiej spisuje się Chuchała. Były mistrz Polski wypracował sobie bardzo solidną zaliczkę. Drugi w tej klasyfikacji Marcin Słobodzian traci do niego minutę i 20 sekund. W klasie 4 po zwycięstwo jedzie Kacper Wróblewski. Jego przewaga nad najgroźniejszym rywalem wynosi ponad 3 minuty.

Wyniki Rajdu Rzeszowskiego po 8 odcinkach specjalnych:

1. Nikołaj Griazin - 1.11:49,3

2. Grzegorz Grzyb +1.00,6

3. Dariusz Poloński + 3.06,5

4. Mikołaj Marczyk + 3.16,7

5. Jakub Brzeziński + 3.36,1

6. Wojciech Chuchała + 4.03,4

7. Zbigniew Gabryś + 5.02,2

8 Łukasz Byśkiniewicz + 5.20,4

9. Marcin Słobodzian + 5.24,8

10. Łukasz Kotarba + 6.57,7

(ph)