Co najmniej tydzień po szczepieniu drugą dawką nabywamy maksymalnej odporności przeciw koronawirusowi - tak przekonują w rozmowie z RMF FM epidemiolodzy. Wraz z coraz szerszą akcją szczepień przeciw Covid-19 porządkujemy informacje, co dzieje się po tym, gdy dostajemy szczepionkę.
Maksymalna odporność przeciw Covid-19 pojawia się już po siedmiu dniach od szczepienia drugą dawką preparatu firmy Pfizer. Częściowa odporność jest wytwarzana przez nasz organizm już po niespełna dwóch tygodniach po pierwszej dawce. Na to wskazują dane Europejskiej Agencji Leków i charakterystyki produktów leczniczych - zaznacza epidemiolog profesor Marcin Czech.
Minimalny odstęp między pierwszą a drugą dawką wynosi w przypadku preparatu firmy Pfizer 21 dni.
Jeżeli dostaliśmy szczepionkę firmy Moderna, maksymalna możliwa odporność może pojawić się tydzień później niż w przypadku preparatu firmy Pfizer, bo 14 dni po otrzymaniu drugiej dawki.
Minimalny odstęp między pierwszą a drugą dawką wynosi 28 dni.
14 dni to także czas, jaki musi minąć, aby powstała możliwie maksymalna odporność na Covid-19 po otrzymaniu jednodawkowej szczepionki firmy Johnson and Johnson. Wtedy możemy czuć się bezpieczniejsi - dodaje profesor Marcin Czech.
Odporność na Covid-19 pojawia się 15 dni po szczepieniu drugą dawką dni szczepionką firmy AstraZeneca. Minimalny odstęp między podaniem pierwszej i drugiej dawki tego preparatu wynosi od 10 do 12 tygodni.
Epidemiolodzy podkreślają, że podstawy odporności nie pojawiają się od razu, automatycznie po wyjściu z punktu szczepień, w którym dostaliśmy preparat przeciw Covid-19. Musimy poczekać co najmniej kilka dni.
"Organizm ludzki to nie jest jak pociągnięcie spustu w pistolecie. Proszę pamiętać, że przepis na białko kolca, który znajduje się w szczepionkach mRNA, musi zostać uwolniony, komórki organizmu muszą wyprodukować białko i potem nasz układ immunologiczny musi nauczyć się odpowiednio reagować. To zajmuje kilka dni. Szczepienie polega na nauczeniu w sposób sztuczny naszego organizmu, układu immunologicznego, odpowiedzi przeciwko patogenowi, który realnie pojawia się w organizmie" - podkreśla w rozmowie z RMF FM profesor Marcin Czech.