"Nieznajomy mężczyzna zaczaił się w drodze na Forum Ekonomiczne na Wojciecha Andrusiewicza. Interweniowała policja. Z kolei szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz został zaatakowany w drodze do restauracji w Karpaczu. Antyszczepionkowcy grozili, że doprowadzą do zamachu" - podaje "Fakt".
Antyszczepionkowcy zauważyli Władysława Kosiniaka-Kamysza, gdy prezes PSL był w drodze do restauracji w Karpaczu. Natychmiast podeszli do polityka i jak relacjonuje "Fakt" zaczęli go wyzywać. "Będzie na was zamach" - zagrozili.
Były wicepremier mówił, że porównywano go z doktorem Mengele. "Mnie, który w czasie trzeciej fali jako wolontariusz pomagał w szpitalu ratować ludzi. Ktoś zasiał to ziarno nienawiści i teraz robi się naprawdę groźnie" - dodał.
Zaatakowany został również rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Nieznajomy mężczyzna zaczepił go w drodze na Forum Ekonomiczne. Doszło do szarpaniny. Na miejscu musiała interweniować policja.
Komentując tę sytuację Andrusiewicz podkreślił, że pracownicy Ministerstwa Zdrowia nieustannie otrzymują e-maile z pogróżkami. Niektóre wiadomości są przekazywane organom ścigania.