Zakaz używania wody z Odry wprowadził od dziś wojewoda zachodniopomorski. W całym województwie obowiązuje też zakaz żeglugi po rzece; nie można również łowić w niej ryb.

Jak poinformowała reporterka RMF FM Aneta Łuczkowska, zakaz używania wody z Odry ma związek z nadciągającą falą powodziową i tym co niesie ze sobą z południa kraju.

Nie wolno się kąpać, nie wolno spożywać ryb z Odry, nie wolno podlewać ogródków działkowych i nie wolno poić zwierząt. Robimy to na wszelki wypadek na podstawie opinii inspekcji Wód Polskich. Wiemy, że ta woda może być zanieczyszczona - powiedział w rozmowie z naszą dziennikarką wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski.

Na razie nie wiadomo, czym może być zanieczyszczona Odra. To od poniedziałku będzie badać sanepid.

Warto jednak podkreślić, że fala powodziowa płynie dosyć szybko, dlatego wyniki tych testów mogą być mało miarodajne. Mówiąc wprost - zanieczyszczenia spłyną z nurtem, zanim dostaniemy wyniki badań pobranych próbek.

Fala powodziowa na Odrze w województwie zachodniopomorskim widoczna jest już na odcinku kilkudziesięciu kilometrów.

W piątek rano Odra na wodowskazie w Gozdowicach miała 534 cm, przy czym stan alarmowy tam wynosi 500 cm. W Bielinku stan wody wzrósł do 563 cm, czyli również przekroczony został stan alarmowy, który tam wyznaczony jest na 550 cm.

Poziom wody powoli wzrasta. Według prognoz IMGW w sobotę w Gozdowicach będzie o ok. 30 cm "wyższa" woda, natomiast w Bielinku wodowskaz może pokazać 626 cm, czyli 76 cm powyżej stanu alarmowego.

W Gryfinie przy moście do Mescherin stan Odry wynosił w piątek rano 535 cm (stan ostrzegawczy wynosi tam 570 cm, a stan alarmowy - 600 cm).

Kiedy kulminacja fali powodziowej?

Kulminacja fali powodziowej w województwie zachodniopomorskim spodziewana jest w weekend, ale dzięki wzmocnieniu i uszczelnieniu wałów, a także dodatkowym zabezpieczeniom (np. workom, specjalnym ściankom i rękawom przeciwpowodziowym), wykonywanym przez strażaków i żołnierzy, nadodrzańskie miejscowości w dolnym biegu Odry nie powinny zostać zalane.

Wojewoda Adam Rudawski uspokajał, że możliwe są "lokalne podtopienia, pojedynczych domów".

Stan wałów przeciwpowodziowych jest stale monitorowany. W piątek w okolicach Gryfina pracować będą m.in. żołnierze z V Pułku Inżynieryjnego w Szczecinie i WOT.

Do patrolowana Odry przygotowane będą m.in. amfibie - pływające transportery PTS, łodzie płaskodenne, quady i drony.

Opracowanie: