"Przesuwamy siły i środki na woj. lubuskie i zachodniopomorskie" – przekazał Komendant Główny PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski. Jak dodał, raporty, które odebrał od komendantów wojewódzkich, nie wskazują tam na wielkie zagrożenie. We Wrocławiu wody powoli opadają. W Głogowie fala kulminacyjna pojawi się w poniedziałek. Dziś o godz. 13.00 ma się odbyć spotkanie premiera Donalda Tuska z wojewodami w celu zebrania wstępnych szacunków strat i kosztów, jakie trzeba będzie ponieść w związku z odbudową dotkniętych tragedią miejsc. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji z sytuacji powodziowej w Polsce.

Aby odświeżyć stronę lub włącz automatyczne odświeżanie :
  • Mieszkańcy Jarnołtówka zbierają podpisy pod petycją do premiera Tuska ws. remontu tamy
  • Komendant PSP: Przesuwamy siły i środki na województwo lubuskie i zachodniopomorskie
  • W Prawikowie koło Wołowa niewielu mieszkańców chciało się ewakuować
  • Wartość pomocy Caritas dla powodzian wynosi już ponad 1,5 mln zł
  • Kulminacja fali wezbraniowej z rzeki Bóbr i Nysy Łużyckiej wystąpi wcześniej niż kulminacja na Odrze
  • We Wrocławiu wody powoli opadają, fala powodziowa kulminuje w Brzegu Dolnym 

TUTAJ ZNAJDZIECIE ZAPIS NASZEJ PIĄTKOWEJ RELACJI NA ŻYWO

11:19

Mieszkańcy Jarnołtówka oraz miejscowości Pokrzywna, Moszczanka i Łąka Prudnicka (Opolskie) zbierają podpisy pod petycją do premiera Donalda Tuska w sprawie remontu tamy. Poniżej publikujemy ich petycję.

"My mieszkańcy Jarnołtówka, wsi położonej na granicy z Czechami, zwracamy się do pana z prośbą o udzielenie nam pomocy. Nasza wieś jest wielokrotnie doświadczana przez powódź.

Przepływająca przez wioskę górska rzeka Złoty Potok niszczy nasze drogi i domy. Po wielkiej powodzi w 1903 roku odwiedziła Jarnołtówek Cesarzowa Augusta Wiktoria, która przyczyniła się do budowy zapory na rzece. Ostatnia powódź pokazała, że tama oraz wały wymagają gruntownego remontu. Mieszkańcy Jarnołtówka nagle musieli opuścić swoje domy i cudem uniknęli tragedii, gdyż zapora groziła zawaleniem.

Prosimy pana premiera o patronat nad inicjatywą, która przyczyni się do realizacji przedsięwzięcia mającego chronić Jarnołtówek oraz lokalną społeczność gminy Głuchołazy i Prudnik przed kolejną katastrofą.

Prosimy o ujęcie w planach inwestycyjnych remontu naszej zapory oraz należytego zabezpieczenia rzeki Złoty Potok.

Jednocześnie zapraszamy Premiera do odwiedzenia naszej wioski" - kończą swój list do Donalda Tuska.

11:08

Prognozy pogody dotyczące Bałtyku i Zalewu Szczecińskiego są pozytywne, nie zwiększa się tam stan wody, co ułatwia nam pracę i przygotowania przed nadejściem dużej fali - poinformował wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski.

10:42

Opolska policja wysłała na tereny dotknięte przez powódź mobilne komisariaty. W odpowiednio wyposażonych radiowozach przyjmuje dzielnicowy, pracownik socjalny i funkcjonariusz pionu kryminalnego.

"Radiowóz parkuje w dogodnym i dostępnym miejscu, a dzielnicowy wraz z sołtysem informują o tym mieszkańców. Dzięki takiemu rozwiązaniu dzielnicowy może być blisko mieszkańców w tym trudnym dla nich czasie, a pracownik socjalny przyjmować różnego rodzaju wnioski. Do pobrania są również druki wniosków pomocowych. Gdy pojawi się konieczność przyjęcia zawiadomienia o przestępstwie, policjant pionu kryminalnego zajmie się sprawą również na miejscu. Gdy wszyscy mieszkańcy danej wsi załatwią potrzebne dla nich sprawy, mobilny komisariat wyrusza w kolejne miejsce" - poinformowała opolska policja.

Pierwsze zgłoszenia mobilne komisariaty przyjęły w Nysie i Grodkowie.

10:28

Zagrożenie powodziowe utrzymuje się także na Węgrzech. Fala kulminacyjna na Dunaju jest o wiele dłuższa niż prognozowali synoptycy. Niebezpieczeństwo minie dopiero za kilka dni.

10:15

A tak wygląda parking przed stadionem we Wrocławiu. Jak relacjonuje Michał Dukaczewski, reporter RMF FM, parking stał się centrum logistycznym dla dostarczycieli piasku i worków. Tutaj są one napełniane i rozwożone do miejsc zagrożonych powodzią.

10:12

Komenda Główna Policji przekazała w sobotę, że doszło do kolejnego przypadku kradzieży mienia na terenie powodziowym. Kradzież zgłosiła mieszkanka Kłodzka (woj. dolnośląskie), która wystawiła na zewnątrz na czas obsuszania 6 kamer monitoringu i również inny sprzęt. Wartość strat to 5 tys. zł - przekazał I Zastępca Komendanta Głównego Policji Roman Kuster.

Uspokoił jednak, że funkcjonariusze zatrzymali już 42-letniego mieszkańca powiatu kłodzkiego. Sprzęt został odzyskany i sprawca z pewnością trafi przed oblicze Temidy i myślę, że również w bardzo szybkim tempie zostanie rozliczony tak jak poprzedni amatorzy obcego mienia - zapewnił policjant.

10:05

Działamy w warunkach kryzysowych nad odtworzeniem funkcjonalności bytowych - ocenił w sobotę nadbryg. Michał Kamieniecki, który odpowiada za zarządzanie kryzysowe w Stroniu Śląskim i w Lądku-Zdroju.

Efektem zakończenia naszych działań, żeby to było jasne, będzie to, że będziecie mogli dojechać do swoich mieszkań, natomiast drogi nie będą wyglądały tak jak przed katastrofą - mówił Kamieniecki, zwracając się do mieszkańców miast, gdzie odpowiada za zarządzanie kryzysowe.

Poinformował też, że do większości obiektów będzie doprowadzone zasilanie energii elektrycznej, a tam gdzie się to nie uda, dostęp do prądu zapewniony będzie dzięki agregatom. Podobnie woda bieżąca będzie przywrócona, a tam gdzie się tego nie uda zrobić, będzie zapewniony system dystrybucji wody.

Nie wszyscy będą mogli wrócić do domu, ale wszyscy będą mieli gdzie mieszkać - zapewnił. Chciałem, żeby to wybrzmiało, bo zakończy się w pewnym momencie etap kryzysowy, a po tym etapie, a w zasadzie równolegle, zaczyna się etap odbudowy. I on mam nadzieję będzie równie sprawnie przeprowadzony - dodał.

10:00

Wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń poinformował w sobotę, że wstępne straty wskutek powodzi w woj. dolnośląskim szacowane są na 3 mld 655 mln zł. Zaznaczył, że dane te nie są ostateczne, bo część powiatów nadal walczy z żywiołem. Dane te obejmują 25 powiatów i dwa miasta na prawach powiatu.

09:54

Wojewoda lubuski Marek Cebula przedstawił podczas sobotniego posiedzenia sztabu kryzysowego raport strat ze Szprotawy, który otrzymał w piątek w godzinach wieczornych.

W Szprotawie, gdzie przeszła już fala powodziowa, zostało zalanych 11 budynków gospodarczych, 60 mieszkalnych, 12 przepompowni, 14 dróg, 3 zabytkowe mosty, 5 placów zabaw, 3 przystanie i jeden park - wyliczał wojewoda lubuski.

Te straty są spowodowane także podnoszeniem się wód gruntowych, to nie jest skutek jakiegoś masywnego przelania wody, ale też zniszczenia wynikające z wysokich wód gruntowych i zalania piwnic. To też są oczywiście straty powodziowe - mówił Donald Tusk.

09:35

"Potrzeba spokoju i organizacji. Żeby nie było sytuacji, gdzie na głowę zwalają się nam setki czy tysiące osób, które nie są przygotowane do niesienia pomocy" - mówił w RMF FM brygadier Grzegorz Borowiec z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, odnosząc się do sytuacji na terenach dotkniętych powodzią. "Niesienie pomocy, która jest niezorganizowana, prowadzi do chaosu" - dodał Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM.

09:30

Sytuacja wymaga - w niektórych aspektach - nadzwyczajnych regulacji. Chcę, żebyśmy na wtorek na posiedzenie rządu mieli przygotowane propozycje ustawowe i uruchomili najszybszą możliwą ścieżkę - zapowiedział premier Donald Tusk podczas posiedzenia sztabu we Wrocławiu.

09:20

Lubuskie przygotowuje się na nadejście wysokiej fali. Przyjmiemy każdą ilość worków z piaskiem - powiedział na posiedzeniu sztabu wojewoda lubuski Marek Cebula. 

Przekazał, że w Lubuskiem trwają intensywne prace na wałach związane z budowaniem umocnień i foliowaniem. Wały są w stanie takim, że wymagają jeszcze wzmocnienia - dodał wojewoda.

09:10

Drogi wodne w woj. zachodniopomorskim od poniedziałku będą zamknięte dla żeglugi - przekazała w sobotę prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Joanna Kopczyńska podczas sztabu kryzysowego.

Jak dodała, razem z wojskiem dokonano pełnej inspekcji wałów przeciwpowodziowych na granicznym odcinku rzeki Odry. To jest obszar, który jest w pierwszym miejscu narażony na przejście fali powodziowej. Nie ma sygnałów, żeby coś było nie w porządku, wszystko jest przygotowane - zaznaczyła prezes Wód Polskich.

09:05

Przesuwamy siły i środki na województwo lubuskie i zachodniopomorskie. Raporty, które odebrałem od komendantów wojewódzkich, nie mówią jednak o wielkim zagrożeniu - powiedział komendant główny PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski podczas sztabu kryzysowego we Wrocławiu. Odsyłamy siły z Zachodniopomorskiego, które były wcześniej w innych województwach i podmieniamy je siłami z woj. małopolskiego, śląskiego i innych lokalizacji w kraju - dodał komendant.

Feltynowski jako duży problem wskazał zapewnienie Głuchołazom wody pitnej. Dostarczono tam dziewięć "systemów do wody pitnej", która jest zdatna do spożycia dopiero po przegotowaniu. Trwa dalsze udrażnianie dróg, żebyśmy mogli wprowadzać normalne funkcjonowanie tego miasta - przekazał.

09:00

Władze Kłodzka zachęcają mieszkańców do szczepień przeciw tężcowi. Są one bezpłatne dla powodzian - relacjonuje Michał Radkowski, reporter RMF FM. 
Tężec to poważna choroba zagrażająca życiu. Wystarczy niewielka rana i kontakt z wodą powodziową. Dlatego narażone są na nią szczególnie osoby porządkujące teren po przejściu żywiołu.

08:52

Prawdopodobnie dzisiaj otworzymy jeden tor linii kolejowej Nysa - Prudnik - poinformował minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Dodał, że w ciągu kilkunastu godzin powinien zostać wprowadzony ruch wahadłowy na zamkniętym moście w Malerzowicach Wielkich.

08:44

Dyrektor IMGW Robert Czerniawski przekazał podczas posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego, że w Głogowie maksymalna wartość poziomu wody na Odrze - 710 cm - pojawi się w poniedziałek rano. To jest wzrost około metra od stanu obecnego. W Nowej Soli w poniedziałek po południu będziemy mieli wzrost o 180 cm od stanu obecnego - relacjonował.

W dalszym ciągu podtrzymuję twierdzenie, że Głogów i Nowa Sól znajdują się w stanie dość niepokojącym - podkreślił Robert Czerniawski.

Przypomniał też informację z piątku, że mniejsze wioski są w dalszym ciągu narażone na zagrożenie. Co dzisiaj było widać po Prawikowie, gdzie wiem, że zarządzono odejście od uszczelniania wałów (...). "Trzeba tym mniejszym miejscowościom się przyglądać i zwrócić na nie szczególną uwagę - dodał.

Dyrektor IMGW poinformował też, że fala kulminacyjna utrzymuje się około półtorej doby. Spadek jest powolny, on trwa kilka dni, zanim osiągnie stan poniżej stanu alarmowego - dodał.

Dyrektor IMGW powiedział, że pojutrze Wrocław powinien znaleźć się poniżej lub w okolicach stanu alarmowego.

08:39

W niektórych miejscach jesteśmy ciągle w środku akcji zapobiegawczej powodzi i ratunkowej - podkreślił premier Donald Tusk na rozpoczętym w sobotę rano we Wrocławiu posiedzeniu powodziowego sztabu kryzysowego.

08:34

Jak się okazuje w Prawikowie koło Wołowa prawie nikt nie chciał się ewakuować. Ewakuację w piątek w nocy zarządził burmistrz Wołowa Dariusz Chmura.

Wał, który w Prawikowie przecieka, nie jest wałem pierwszym, lecz drugim i znajduje się 500 m od rzeki - powiedział komendant główny PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski podczas sobotniego sztabu kryzysowego we Wrocławiu. Powiedział, że we wsi "16 domów zasugerowano do ewakuacji, a 2 z nich się ewakuowały".

08:00

W sobotę we Wrocławiu o godz. 8.00 zebrał się sztab powodziowy z udziałem m.in. premiera Donalda Tuska. Transmisja poniżej: 

O godz. 13.00 ma się odbyć spotkanie z wojewodami w celu zebrania wstępnych szacunków strat i kosztów, jakie trzeba będzie ponieść w związku z odbudową dotkniętych tragedią miejsc. Ma w nim wziąć udział m.in. były szef MSWiA i europoseł Marcin Kierwiński. W piątek premier zapowiedział, że obejmie on funkcję pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi.

07:05

O sytuacji we Wrocławiu informował w faktach RMF FM o 7:00 reporter Jakub Rybski: Chociaż ten spadek poziomu wody jest ledwo zauważalny, to jednak wyraźnie widać, że ten nurt rzeki znacznie się uspokoił. A wraz z nurtem uspokoili się nieco mieszkańcy Wrocławia, którzy po tych dwóch dobach z falą kulminacyjną - mogą nieco odetchnąć z ulgą. Trzeba jednak pamiętać, że ta fala - chociaż jest spłaszczona, to jest bardzo długa, co oznacza, że zwiększa się czas zwiększonego poziomu wody. To cały czas niesie ryzyko uszkodzenia wałów i tutaj w okolicach Wrocławia w ciągu ostatnich dni doszło już do kilku przesiąków. W dorzeczu Odry stany alarmowe są przekroczone wciąż na ponad 30 stacjach hydrologicznych. W tym momencie tutaj w regionie najgorzej jest w Brzegu Dolnym. Poziom wody przekracza 950 cm, ale na szczęście wciąż jest jeszcze kilkadziesiąt cm zapasu, aby nie doszło do przelania - relacjonował z Wrocławia dziennikarz RMF FM.

07:00

Stany alarmowe zostały przekroczone na 31 stacjach hydrologicznych w dorzeczu Odry i na jednej w dorzeczu Wisły, maksymalnie o 313 cm na stacji Brzeg Dolny na Odrze - poinformował w sobotę rano IMGW-PIB. Na 20 stacjach w dorzeczu Odry przekroczony został stan ostrzegawczy.

06:50

O sytuacji hydrologicznej w południowo-zachodniej Polsce mówił w Faktach RMF FM Grzegorz Walijewski z IMGW:

Wezbranie z kulminacją mija Brzeg oraz Malczyce. Tam w tym momencie notowane są najwyższe stany. W Brzegu Dolnym one utrzymują się już od ponad doby, ale za chwilkę, około południa, zacznie tam woda opadać. W Malczycach też już kulminacja występuje od kilku godzin i w godzinach popołudniowych będzie powoli ten stan wody również opadał. Woda zbliża się do Ścinawy. Około południa dotrze tam. Maksymalna wartość będzie notowana przekroczeniem stanu alarmowego o ponad 2 metry. Następną stacją, na której będziemy obserwować przekroczenia stanów alarmowych będzie Głogów, ale to nastąpi dopiero w poniedziałek nad ranem - zapowiedział ekspert IMGW.

06:14

Wartość pomocy Caritas Polska dla powodzian wynosi już ponad 1,5 mln zł.

"W ramach zbiórki rzeczowej w ilościach hurtowych dla firm do tej pory udało się przekazać blisko 150 palet wody, 33 palety papieru toaletowego i ręczników kuchennych, ponad 30 palet konserw, blisko 90 tys. sztuk baterii, 8000 litrów środków do mycia, koce, pościel" - poinformowała Caritas Polska.

Przekazano, że wartość pomocy dla czterech najbardziej dotkniętych powodzią diecezji wyniosła ponad 1,5 mln zł. Wśród przekazanych darów jest m.in. 110 agregatów prądotwórczych, 300 osuszaczy, 1000 palników czy ponad 400 myjek ciśnieniowych 1500 łopat, 1000 szczotek, 300 grabi, 300 wiader, 200 taczek, 1100 butli turystycznych, 1000 palników, ponad 400 myjek ciśnieniowych - wymieniła organizacja.

05:40

W piątek wieczorem burmistrz Wołowa (Dolnośląskie) po konsultacji z wojskiem zarządził częściowo ewakuację we wsi Prawików (chodziło o  "pracujących nad umocnieniem wału starego polderu oraz domostwa poniżej drogi"). "Na miejscu zostaje tylko wojsko" - poinformował burmistrz Dariusz Chmura.

05:10

Stan ostrzegawczy przekroczony został na 28 stacjach hydrologicznych w dorzeczu Odry. "Ze względu na spłaszczony kształt fali powodziowej, a co za tym idzie, długi okres utrzymywania się wysokich stanów wody, zwiększa się ryzyko uszkodzeń wałów przeciwpowodziowych i innych elementów ochrony przeciwpowodziowej" - podaje IMGW w komunikacie. 

Kulminacja fali wezbraniowej z rzek Bóbr i Nysy Łużyckiej wystąpi wcześniej niż kulminacja na Odrze - zapowiedziano. Podkreślono, że kulminacje "nie nałożą się".

"W Malczycach fala kulminować będzie w najbliższych godzinach i utrzymywać przez cały dzień 21.09. przy przekroczonym stanie alarmowym o ok. 2 m" - dodano. Przypomniano, że maksimum z 1997 r. wyniosło w Malczycach 892 cm.

Jak podano, fala dotrze także do Ścinawy (przy przekroczonym stanie alarmowym o ok. 2,5 m), w Głogowie kulminacja nastąpić ma w niedzielę 22 września (przy przekroczonym stanie alarmowym o ok. 2,5 m). W środku tygodnia kulminacja fali dotrze do Połęcka.

05:00

We Wrocławiu wody powoli opadają, fala powodziowa kulminuje w Brzegu Dolnym - poinformował w sobotę w nocy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW). Stany alarmowe zostały przekroczone na 35 stacjach hydrologicznych w dorzeczu Odry - dodał.

"W zlewniach dopływów górnej i środkowej Odry przewidywana jest przeważnie tendencja spadkowa stanów wody lub stabilizacja, odcinkami wahania wywołane głównie pracą urządzeń wodnych. Stany wody będą układały się na ogół w strefie wody wysokiej, odcinkami powyżej stanów umownych. Powolne wzrosty stanów wody prognozowane są na Baryczy oraz na Orli. W ujściowym odcinku Ślęzy, Bystrzycy, Widawy, Oławy, Kaczawy i Baryczy stany wody mogą wzrosnąć wskutek cofki od Odry" - wskazano.