Ponad 60 tys. osób zostało ewakuowanych w środkowej Japonii z powodu powodzi, wywołanej ulewnymi deszczami – podała agencja AFP. Jedną osobę uznaje się za zaginioną.
Nakaz ewakuacji, wydany przez władze, otrzymali mieszkańcy prefektur Ishikawa, Niigata i Yamagata w środkowej części kraju.
Wiele budynków zostało zalanych, a osuwiska zablokowały drogi.
Kilka rzek w regionie wyszło z brzegów wskutek "ulewnego deszczu na niespotykaną dotąd skalę" - powiedział AFP prognostyk Japońskiej Agencji Meteorologicznej.
Dotknięty powodziami region odbudowywał się jeszcze po ostatniej katastrofie: na początku roku trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,5 zabiło ponad 235 osób. Było to najbardziej śmiertelne trzęsienie ziemi od czasu tego w Tohoku w 2011 roku, w wyniku którego zginęło prawie 20 tys. osób.
Jak podaje AFP, opady deszczu w Japonii osiągnęły w ostatnich latach rekordowe poziomy w kilku częściach kraju.