Kłodzko pod wodą, zerwany most w Głuchołazach, Stronie Śląskie odcięte od świata. Polska walczy ze skutkami powodzi [RELACJA NA ŻYWO]

• Mieszkańcy Dolnego Śląska walczą z powodzią - najgorsza sytuacja jest na Dolnym Śląsku i na Opolszczyźnie. 
• W niedzielę rano woda Białej Głuchołaskiej przelała się przez wały broniące Głuchołaz i zalała miasto. "Apeluję do wszystkich mieszkańców o ewakuację na wyżej położone tereny. Toniemy" - mówił burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz.
• Po południu most tymczasowy na krajowej 40 w Głuchołazach zawalił się pod naporem wody.
• Kłodzko znalazło się pod wodą. Dotychczas w powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Przebywający w Kłodzku premier Donald Tusk poinformował o pierwszej ofierze śmiertelnej żywiołu. 
• Policyjny śmigłowiec Black Hawk ruszył do akcji ewakuacyjnej na Opolszczyźnie.
• Trudna sytuacja także w Śląskiem. W 18 miejscach przekroczone są stany alarmowe, a w 12 kolejnych ostrzegawcze. Od 4 obowiązuje alarm powodziowy w powiecie bielskim. 

TUTAJ zobaczysz poprzednią część naszej relacji z sytuacji powodziowej w Polsce

Według burmistrza miasta sytuacja w Kłodzku jest „dramatyczna”. 

„Woda przelała się przez wały na ulicy Malczewskiego. Tam jest już ponad 1,5 metra wody. Mieszkańcy, którzy dziś w nocy nie chcieli się ewakuować, są na drugim-trzecim piętrze budynków. Woda wlewa się i zalewa poszczególne części miasta” – powiedział burmistrz Michał Piszko. 

W mieście są miejscami nawet 2 metry wody, a wodowskaz na Nysie Kłodzkiej w Kłodzku wskazuje 684 cm.

600 osób zostało odciętych od świata w Stroniu Śląskim. Woda niszczy tę miejscowość położoną w powiecie kłodzkim, po przerwaniu wałów koło tamy na pobliskim zbiorniku retencyjnym. 

Wśród osób odciętych od świata jest 50 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy przybyli do Stronia, by nieść pomoc mieszkańcom.

Po zerwaniu przez wodę mostów w Głuchołazach sytuacja powodziowa w mieście stabilizuje się. Burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz apeluje o pomoc dla poszkodowanych. Potrzebna jest butelkowana woda, materiały higieniczne i środki do odkażania.

Zmniejszył się obszar ostrzeżeń meteorologicznych najwyższej kategorii dla południowo-zachodniej Polski. Na czerwono zaznaczona pozostaje już mniejsza część Dolnego Śląska. 

Część czeskiego Bohumina została zalana. Nie da się m.in. dojechać na most graniczny na Odrze. Woda wdarła się na część ulic, zalała też niektóre domy i podwórka. 

Do niektórych miejsc można dostać się tylko łodzią. Strażacy prowadzą ewakuację.

"Uwaga, uwaga Mieszkańcy: Ołdrzychowic Kłodzkich, Żelazna i Krosnowic. Zbliża się kolejna fala, większa o około 1 m. Wszystkich prosimy o zabezpieczenie mienia i przenoszenie się na wyższe kondygnacje!" - poinformowała Gmina Kłodzko na Facebooku.

Stronie Śląskie walczy ze skutkami potężnej ulewy. 

„Pogoda się stabilizuje. Niestety powoli, ale już jest tych opadów coraz mniej” – mówił w Radiu RMF24 Michał Folwarski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Zdecydowana poprawa pogody czeka nas już od poniedziałku: „Opady będą zdecydowanie słabsze. Będą występować głównie w samych Sudetach. Tak naprawdę już od wtorku tych opadów praktycznie będzie znikoma ilość, ale już w drugiej połowie tygodnia nie powinno po ogóle padać” - wyjaśnił.

Na wszystkich rzekach na Dolnym Śląsku zostały przekroczone stany alarmowe i ostrzegawcze. Mieszkańcy całego regionu muszą się liczyć z brakiem prądu, a na zagrożonych terenach – brakiem wody pitnej. 

Władze województwa mają plan na pomoc – takie są najważniejsze wnioski po ostatnim sztabie kryzysowym we Wrocławiu. 

Stronie Śląskie jest odcięte od świata - mówi w rozmowie z RMF FM starosta kłodzki - Małgorzata Jędrzejewska-Skrzypczyk. Fala płynie na kolejne miejscowości. 

Przejezdne są już mosty graniczne z Czechami – Wolności i Przyjaźni – w centrum Cieszyna - poinformował wczesnym popołudniem w niedzielę rzecznik cieszyńskiej policji podkom. Krzysztof Pawlik. Poziom wody w granicznej rzece Olzie opada.

Jak dodał, nadal nieprzejezdna jest ulica między mostami po polskiej stronie – aleja Łyska.

Trudna sytuacja w Prudniku na Opolszczyźnie. Trwa ewakuacja mieszkańców.

Prudnik na Opolszczyźnie został odcięty od świata. W kilku miejscach wylały tam miejscowe rzeki. Jak informuje reporter RMF FM, aktualnie nie ma możliwości, by przedostać się z jednej części miasta na drugą.

Słuchacze RMF FM wysyłają nam zdjęcia z zalanych terenów.

W Małopolsce najtrudniejsza sytuacja powodziowa jest teraz w powiecie oświęcimskim. Zalany został między innymi cmentarz komunalny w Brzeszczach.

Pękła tama w Stroniu Śląskim

Żywioł na Dolnym Śląsku nie daje za wygraną. Słuchacz RMF FM poinformował, że drogę do Międzygórza porwała rzeka. Mieszkańcy m.in Wilkanowa zostali pozbawieni wyjazdu.

Rzecznik dowództwa WOT ppłk Robert Pękala był gościem Radia RMF24. Mówił o tym, jak wojsko pomaga w walce z powodzią, m.in. o akcji w Głuchołazach.

Moment zerwania mostu w Głuchołazach.

Niebezpieczna sytuacja w Dzierżoniowie na Dolnym Śląsku. Woda wdarła się do szkoły.

 

Bardzo poważna sytuacja w powiecie oświęcimskim! W miejscowości Jawiszowice - strażacy i mieszkańcy walczą z wodą po ulewach, które w ciągu ostatniej doby przeszły przez region. Na drogach powstały rozlewiska, woda wdarła się też na posesje i do piwnic.

Dramatyczna sytuacja w Lądku Zdroju.

Dziesięć ulic w centrum Kłodzka jest pod wodą. Głębokości wody w zalanych kwartałach w centrum miasta waha się od 50 cm do 1,5 metra – powiedział burmistrz Kłodzka Michał Piszko. 

Do tej pory ewakuowano z zalanych mieszkań 19 osób; część ludzi przeniosła się na wyższe kondygnacje budynków.

Złe wieści z Głuchołaz. Zawalił się most tymczasowy.

Policyjny śmigłowiec Black Hawk ruszył do akcji ewakuacyjnej na Opolszczyźnie.

Jak informuje reporter RMF FM, zamknięto drogi dojazdowe do dworca kolejowego w Kłodzku. Ulice zostały zalane, a ponadto doszło do oberwania się chodnika. 

Z uwagi na fatalne warunki pogodowe, służby apelują o niezbliżanie się do zalanych miejsc oraz uważność podczas jazdy.

W 24 miejscach w Śląskiem przekroczone są stany alarmowe na rzekach. Kolejne 11 wodowskazów wskazuje przekroczenie stanów ostrzegawczych. 

Wody Polskie informują, że na Odrze fale wezbraniową przechwytuje uruchomiony rano zbiornik Racibórz Dolny. 

MSWiA opublikowało instrukcję, co należy zrobić w przypadku powodzi. Ważne są kolory flag. 

"Opieramy się bezpośrednio na tym, co otrzymujemy z IMGW. Prognozy bardzo się zmieniają, ale wskazują na jedno - że cztery województwa na południu Polski, szczególnie Dolny Śląsk i Opolszczyna, są bardzo zagrożone" - powiedział w Radiu RMF24 rzecznik RCB Piotr Błaszczyk.

"Na tę chwilę 19 osób zostało ewakuowanych z tych newralgicznych miejsc. Woda w różnych częściach miasta waha się na poziomie od 50 centymetrów do półtora metra. Monitorujemy sytuację" - mówił w internetowym Radiu RMF24 Michał Piszko, burmistrz Kłodzka. Nie wykluczył, że konieczna będzie kolejna ewakuacja.

17 tysięcy odbiorców nie ma prądu na Dolnym Śląsku. W wielu miejscowościach nie działają telefony. Usuwanie awarii jest utrudnione z powodu powodzi i ciągle padającego deszczu.

Najgorzej wygląda sytuacja w Stroniu Śląskim, Lądku Zdroju, Kłodzku i Bystrzycy Kłodzkiej.

Zamknięto most na drodze krajowej numer 46 w Malerzowicach Wielkich na Opolszczyźnie. To trasa łącząca Opole z Nysą. 

Ograniczenia w kursowaniu pociągów w Śląskiem. Jak informuje reporter RMF FM, w niektórych miejscach ruch wstrzymano całkowicie. To skutki intensywnych opadów deszczu.

Na trasie między Kobiórem i Pszczyną osunęła się skarpa i pociągi muszą jeździć tam wolniej, a jeden z torów zamknięto całkowicie. 

Na stacji w Zebrzydowicach  po intensywnych opadach doszło do awarii urządzeń sterowania ruchem kolejowym i przejazdy pociągów wstrzymano. 

Dramatyczne sceny z centrum Głuchołaz.

Po intensywnych opadach deszczu w Śląskiem zalane są niektóre drogi. Tam, gdzie to możliwe wyznaczono objazdy.

Jak informuje reporter RMF FM w okolicach Częstochowy woda pojawiła się na autostradzie A1. Zablokowane są pasy w stronę Gliwic i wyznaczono tam objazd.

W Głuchołazach woda przedostała się przez wały stworzone z worków z piaskiem i dostała się do centrum. Zalany jest między innymi rynek miasta. Trudna sytuacja jest w lewobrzeżnej części Głuchołaz. 

Jak udało się  ustalić reporterowi RMF FM, część mieszkań w blokach na parterze także została zalana. W mieście nie ma prądu, nie działają także telefony stacjonarne.

"Priorytetem jest przywrócenie połączeń drogowych i zabezpieczenie ludności w żywność oraz wodę"- powiedział w niedzielę minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak po odprawie służb w Kłodzku (Dolny Śląsk).

Siemoniak powiedział na konferencji prasowej, że być może w niedzielę rano PTS-y (amfibie - PAP) będą w stanie dotrzeć do Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. 

W nocy z sobotę na niedzielę Ustroń znalazł się pod wodą po tym, jak wylał potok Młynówka. Niepokojąca sytuacja na granicy polsko-czeskiej w Śląskiem. Zamknięte dla ruchu pieszego i kołowego zostały mosty graniczne z Czechami w Cieszynie - Wolności i Przyjaźni. 

W Nysie Kłodzkiej po godz. 8.00 uruchomiono sygnały alarmowe.

W 18 miejscach przekroczone są stany alarmowe, a w 12 kolejnych ostrzegawcze - tak wygląda o poranku sytuacja na rzekach w Śląskiem. Od godz. 4 obowiązuje alarm powodziowy w powiecie bielskim.

Woda wdziera się do rynku w Głuchołazach

W niedzielę woda zaczęła przelewać się przez wały przy moście tymczasowym na rzece Biała Głuchołaska. Woda płynie do centrum miasta. Zalany jest rynek. Burmistrz apeluje do wszystkich mieszkańców miasta o ewakuację.

Z powodu wysokiego stanu wody na Nysie Kłodzkiej zamknięty został most w ciągu drogi krajowej nr 46 w Malerzowicach Wielkich - poinformował dyżurny GDDKiA w Opolu.

W niedzielę woda w Nysie Kłodzkiej pod mostem w ciągu drogi krajowej nr 46 w Malerzowicach Wielkich na odcinku drogi łączącym Opole z Nysą osiągnęła tak wysoki poziom, że podjęto decyzję o zamknięciu mostu do odwołania - poinformował dyżurny GDDKiA w Opolu.

Zamknięte dla ruchu pieszego i kołowego zostały mosty graniczne z Czechami - Wolności i Przyjaźni. Otwarta jest przeprawa most w ciągu drogi ekspresowej S52 w Boguszowicach - podała w niedzielę rano policja. Ogłoszono alarmy powodziowe w powiatach bielskim i cieszyńskim.

W niedzielę rano woda Białej Głuchołaskiej przelała się przez wały broniące Głuchołaz i zalewa miasto. Apeluję do wszystkich mieszkańców o ewakuację na wyżej położone tereny. Toniemy - powiedział burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz.

Jest pierwsza ofiara śmiertelna powodzi w Polsce - poinformował w Kłodzku premier Donald Tusk. Osoba ta utonęła.

Premier Donald Tusk na konferencji w Kłodzku: Sytuacja jest dramatyczna w wielu miejscach; apeluję o wykonywanie rekomendacji służb ws. ewakuacji. 

Stan wody w Nysie w Kłodzku wciąż rośnie - informują reporterzy RMF FM.

Minionej doby odnotowano 86 wydarzeń, których powodem były warunki pogodowe. Spowodowały one opóźnienie 451 pociągów pasażerskich na 6382 minuty - poinformowało w niedzielę Ministerstwo Infrastruktury na platformie X.

Resort infrastruktury poinformował, że od wczoraj (14 września) zamknięte są odcinki: Piechowice - Szklarska Poręba, Jelenia Góra - Rybnica, Jelenia Góra Zachodnia - Jelenia Góra Sobieszów, Prudnik - Nowy Świętów, Łambinowice - Nysa, stacja Głuchołazy.

Dodano, że od godz. 22.10 w sobotę służby techniczne stwierdziły drzewo na sieci trakcyjnej na odcinku Bardo Przyłęk - Kłodzko Główne, co jest przyczyną przerwy w ruchu.

Wstrzymany jest także ruch pociągów na przejściach granicznych Chałupki - Bohumin i Chałupki - Bohumin Vrbice.

Strażacy walczą ze skutkami ulewy także w Małopolsce. Od północy na akcję wyjeżdżali ponad 200 razy - informuje reporterka RMF FM Agata Nurek. Najgorsza sytuacja jest w powiecie oświęcimskim. Na drogach są ogromne rozlewiska. W miejscowości Jawiszowice ewakuowano 21 osób, bo Wisła przekroczyła tam stany alarmowe. Na miejsce dojeżdżają kolejni strażacy.

W Kłodzku o godz. 7 rozpoczęła się odprawa służb w związku z powodzią. W spotkaniu bierze udział premier Donald Tusk.

Już ponad 4700 zgłoszeń mieli strażacy w związku z sytuacją powodziową w Śląskiem - informuje reporter RMF FM Marcin Buczek. W 15 miejscach na rzekach regionu przekroczone są stany alarmowe. Konieczne były ewakuacje mieszkańców z zalanych miejsc - w całym regionie to ponad 60 osób.

Najwięcej interwencji było na południu regionu, w okolicach Bielska-Białej, Cieszyna, Pszczyny i Wodzisławia Śląskiego. Znacząco wzrosła też liczba zgłoszeń z okolic Częstochowy. W okolicach Czechowic-Dziedzic rzeka wylała się na drogę krajową numer 1. Dwóch strażaków w czasie akcji doznało niegroźnych urazów.

Możliwa jest ewakuacja części gminy Bardo i Kamieniec Ząbkowicki, miejscowości bezpośrednio przyległych do rzeki Nysa Kłodzka. Stosuj się do poleceń służb - alarmuje w najnowszym komunikacie Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Dramatyczna sytuacja panuje wciąż w Głuchołazach na Opolszczyźnie, gdzie jest reporter RMF FM Paweł Konieczny. 

Jak informuje, woda w Białej Głuchołaskiej osiągnęła już poziom z 1997 roku. Jest na wysokości mostu tymczasowego i opiera się na wałach stworzonych z worków z piasku. Przez całą noc ewakuowano mieszkańców terenów sąsiadujących z rzeką. W dodatku pojawiają się kolejne informacje o fali, jaka zbliża się do miasta od strony Czech. 

Rano w mieście zawyły syreny, mieszkańcy są w ten sposób informowani o zagrożeniu. 

Z powodzią zmagają się także mieszkańcy innych miejscowości w gminie. Biała Głuchołaska wylała między innymi w pobliskim Bodzanowie i Nowym Świętowie. Tam trwa dramatyczna walka o utrzymanie dobytku.

Po godzinie 6:00 stan wody w Nysie w Kłodzku przekroczył 6,55 m. Było to 655,5 cm. Rekord z 1997 roku został pobity.

Jaka pogoda dzisiaj? IMGW prezentuje najnowszy model prognozy na niedzielę.

Woda zaczyna podtapiać kamienice w Kłodzku - powiedziała młodszy aspirant Natalia Przytarska, oficer prasowa Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku.

Dodała, że dotychczas w całym powiecie ewakuowano 762 osoby, ale w samym mieście Kłodzku i otaczającej je gminie wiejskiej Kłodzko znacznie mniej, bo 21 osób. Nie wiemy o samodzielnych ewakuacjach, to może być znacznie większa liczba osób - powiedziała Przytarska.

Podkreśliła, że trudna sytuacja jest też w mniejszych miejscowościach gminy Kłodzko, np. Krosnowicach czy Żelaźnie, gdzie posesje i drogi są zalane od popołudnia lub wieczora. W całym powiecie i w samym Kłodzku brakuje też w wielu miejscowościach prądu. Wieczorem rzecznik wojewody podał, że chodzi o 12,5 tys. gospodarstw w skali regionu, ale obecnie ta liczba się zwiększyła.

Stan wody w Nysie Kłodzkiej na godzinę 5:50 to 654,5 cm. Brakuje 0,5 cm do rekordu z 1997 r. - informują reporterzy RMF FM w Kłodzku, gdzie jest nasz wóz satelitarny.

Kilka tysięcy osób musi opuścić swoje domy w Czeskim Cieszynie. Władze miasta zdecydowały nad ranem w niedzielę o rozpoczęciu ewakuacji dzielnicy położonej przy wzbierającej Olzie. Ewakuacja ma charakter prewencyjny, rzeka nadal jest w korycie.

To duży obszar od rzeki Olzy do rzeźni. Dotyczy to kilku tysięcy osób. Zakładamy, że część z nich uda się w bezpieczne miejsce do swoich bliskich. Inni mają przenieść się do szkoły podstawowej na ulicy Śląskiej. Przygotowujemy też inne ośrodki ewakuacyjne - powiedziała rzeczniczka miasta Natasza Cibulkova.

Dramatyczna sytuacja jest też w Czechowicach-Dziedzicach na Śląsku. Jak przekazała nam słuchaczka, woda wlała się tam już do domów. Gdy się obudziliśmy, woda była po kolana na posesji. Teraz ludzie mają już wodę w domach - mówiła RMF FM.

Myślałem, że uda nam się obronić przed tą powodzią, ale kiedy kilka godzin temu zorientowaliśmy się, że mamy stracony Ośrodek Sportu i Rekreacji, w który w ostatnim czasie zainwestowaliśmy kilka milionów złotych, zdałem sobie sprawę, że tę batalię przegraliśmy - mówił w nocy reporterowi RMF FM Michałowi Radkowskiemu burmistrz Kłodzka.

Dodał, że rzeka, która przekroczyła już poziom 6 metrów, prawdopodobnie przekroczy stan 6 m 55 cm, który odnotowano w 1997 roku.

Uruchomiony został zbiornik Racibórz Dolny - poinformował Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach. Od ok. godz. 4.20 przyjmuje wezbrane wody rzeki Odry. Opuszczamy zasuwy budowli przelewowo-spustowej. Chronimy Kędzierzyn-Koźle, Opole, Wrocław i mniejsze miejscowości.

Burmistrz Kłodzka Michał Piszko informuje, że na ul. Korczaka skierowane zostaje wojsko do pomocy mieszkańcom.

IMGW notuje już 82 przekroczenia stanów alarmowych (63 w dorzeczu Odry i 19 w dorzeczu Wisły) oraz 42 przekroczenia stanów ostrzegawczych.

Dramatycznie pogarsza się sytuacja na Śląsku. Stacja Brenna w woj. śląskim notuje już 199,1 mm opadu - informuje IMGW. Wiele stacji na południu województwa z opadem powyżej 100 mm. Sytuacja jest bardzo ciężka, notowane są podtopienia. Obecne natężenie opadów wynosi do 20-30 mm/godz.

Część Kłodzka jest pod wodą po przejściu nocnej fali na Nysie. Nad rzeką wciąż zbierają się mieszkańcy. Patrzą z niepokojem na rosnący poziom rzeki. Ma ona 645 cm, a więc już tylko o 10 cm mniej niż w 1997 r. Reporter RMF FM Michał Radkowski jest wciąż na miejscu. Nie widzi się takiej rzeki nigdy. Widać żywioł. To wywołuje wiele emocji, przerażenie też - mówił naszemu dziennikarzowi jeden z mieszkańców.

W newralgicznych miejscach są reporterzy RMF FM, którzy mają dla Was najważniejsze informacje, zdjęcia i filmy.

Niebezpiecznie jest na południu województwa śląskiego. W stan alarmowy przechodzą rzeki w powiatach: cieszyńskim, bielskim, pszczyńskim, raciborskim i bieruńsko-lędzińskim. Są miejsca, gdzie konieczna była ewakuacja ludzi - informuje reporterka RMF FM Anna Kropaczek.

M.in. w Bielsku Białej w dzielnicy Stare Bielsko - tam wylał potok - strażacy ewakuowali trzy osoby. Bielscy strażacy informują też o ewakuacjach w Bestwinie i Międzyrzeczu. 

W nocy prezydent Bielska-Białej ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe. Przez całą dobę czynny jest w mieście magazyn przeciwpowodziowy przy ul. Reksia, gdzie można odbierać worki z piaskiem. 

Stan alarmowy w powiecie bielskim przekraczają rzeki: Biała, Iłownica i Wapienica. Wodomierz na rzece Białej w Mikuszowicach wskazuje najwyższy poziom od ponad pięćdziesięciu lat. Stan alarmowy przekraczają też m.in. rzeki  Olza i Wisła w powiecie cieszyńskim, Wisła i Pszczynka w powiecie pszczyńskim i w kilku miejscach Odra w powiecie raciborskim.

Trwa walka o most w Głuchołazach, który jest jednym z krytycznych punktów obrony przeciwpowodziowej w województwie opolskim. W Dolnośląskiem krytyczna sytuacja na zbiornikach w Międzygórzu i Stroniu Śląskim. Strażacy interweniowali blisko 6,5 tys. razy. W gotowości 4 tys. żołnierzy.

Służby starały się umocnić konstrukcję mostu tymczasowego nad Białą Głuchołaską w Głuchołazach (Opolszczyzna). Na jezdnię wysypano kostkę kamienną, której ciężar ma dociążyć i ustabilizować przyczółki przeprawy. Istnieje realne ryzyko, że woda uszkodzi most i przeleje się przez wały. Ze względu na ukształtowanie terenu, jeżeli tak się stanie, będzie mogła wrócić do swojego koryta dopiero po zalaniu Bodzanowa i Świętowa.

Po podtopieniach ewakuacje mieszkańców w Prudniku na Opolszczyźnie.

Władze gminy Kłodzko "w związku z krytyczną sytuacją powodziową", apelują do mieszkańców miejscowości: Ołdrzychowice Kłodzkie, Krosnowice, Żelazno, Wojciechowice, Młynów, Ścinawica, Gołogłowy, Podtynie, Morzyszów, by przenieśli się na wyższe kondygnacje budynków lub w bezpieczne miejsca.