Przez Polskę przechodzą gwałtowne ulewy. Najgorzej jest w południowo-zachodniej części kraju. "Obecnie najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie nyskim, pogarsza się sytuacja w powiecie prudnickim" - powiedział w Kłodzku minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Najbardziej krytyczne miejsce teraz to Jarnołtówek. Podjęto już decyzje o ewakuacji kilku miejscowości. Poniżej znajdziecie naszą relację na żywo, w której informowaliśmy o bieżącej sytuacji powodziowej w kraju do godz.16.
Aby odświeżyć stronę
lub włącz automatyczne odświeżanie : - Tuż przed południem rozpoczęła się ewakuacja mieszkańców Jarnołtówku i Pokrzywnej w gminie Głuchołazy na południu Opolszczyzny
- Na wielu rzekach przekroczone są stany alarmowe. W związku z intensywnymi opadami deszczu, głównie w woj. dolnośląskim, opolskim, śląskim i małopolskim, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał kolejne ostrzeżenia hydrologiczne. Meteorolodzy rozszerzyli też obszar najwyższego alertu pogodowego. Teraz ostrzeżenia pojawiły się też na południu województwa łódzkiego, w Świętokrzyskiem, na południu Mazowsza oraz na Lubelszczyźnie.
- Coraz bardziej niebezpiecznie robi się w Kłodzku. Burmistrz miasta Michał Piszko zapowiedział ewakuację mieszkańców ulicy Skośnej.
- Po południu podjęto decyzję o ewakuacji Moszczanki i Łąki Prudnickiej w gminie Prudnik.
- Wcześniej w nocy z piątku na sobotę ewakuowano mieszkańców Głuchołaz i części mieszkańców wsi Morów w województwie opolskim.