Perony widma pojawiły się w rozkładzie jazdy pociągów na dworcu w Katowicach. Nowy plan przewiduje odjazdy z pięciu peronów - mimo że na dworcu są tylko trzy. Podczas remontu dworca zamknięto jeden z nich, kolejny jest dopiero przewidziany w budowie.
Na dworcu panuje ogromny chaos, ludzie gubią się w ciągłych zmianach peronów, o których informowani są przez megafony. Oni nie zdają sobie sprawy z tego, że napisali, że odjazd jest z pierwszego peronu, a dobrze wiedzą, że pierwszy peron jest nieczynny - mówi jeden z pasażerów.
Peron 1. istniał, ale w związku z przebudową dworca został zamknięty. Zgodnie z nowym rozkładem odjeżdżają z niego dziesiątki pociągów. W Katowicach nigdy nie było natomiast piątego peronu. Mój pociąg ma odjechać z piątego peronu, którego jeszcze nie ma. Pani w kasie powiedziała, że mam słuchać zapowiedzi - żaliła się młoda pasażerka. Informacje z głośników podawane są właściwie non-stop.