Tegoroczny Nobel w dziedzinie ekonomii został przyznany Oliverowi Hartowi i Bengtowi Holmströmowi. Zostali wyróżnieni za wkład w teorię kontraktu. Nagroda w dziedzinie ekonomii została ustanowiona w 1968 roku przez szwedzki bank centralny.

Tegoroczny Nobel w dziedzinie ekonomii został przyznany Oliverowi Hartowi i Bengtowi Holmströmowi. Zostali wyróżnieni za wkład w teorię kontraktu. Nagroda w dziedzinie ekonomii została ustanowiona w 1968 roku przez szwedzki bank centralny.
Laureatami tegorocznego Nobla w dziedzinie ekonomii zostali Oliver Hart z Harvardu i Bengt Holmström /STINA STJERNKVIST /PAP/EPA

Oliver Hart i Bengt Holmström zostali wyróżnieni między innymi za to, że podpowiedzieli szefom, jak zachęcić pracowników do pracy. Z kolei pracownikom wyjaśnili, czego mogą się domagać od przełożonych.

Z ich teorii wynika na przykład, że dobrze wpływa na firmę tworzenie programów motywacyjnych. Chodzi np. o to, by szefowie z góry ustalili pracownikom premie za zrealizowanie konkretnych wyzwań.

Hart jest profesorem ekonomii na Uniwersytecie Harvarda, a Holmstrom - profesorem ekonomii i zarządzania w Massachusetts Institute of Technology.

W uzasadnieniu przyznania im ekonomicznego Nobla podkreślono, że ich prace "tworzą intelektualne podstawy projektowania polityki i instytucji w wielu dziedzinach, od przepisów o bankructwie po konstytucje polityczne". Wskazano, że "nowe instrumenty teoretyczne stworzone przez Harta i Holmstroma są cenne dla zrozumienia rzeczywistych kontraktów i instytucji, a także potencjalnych pułapek w projektowaniu kontraktów".

Oficjalna nazwa ekonomicznego Nobla to Nagroda Banku Szwecji im. Alfreda Nobla. W przeciwieństwie do nagród w innych dziedzinach tego wyróżnienia nie ustanowił Alfred Nobel - jej fundatorem jest od 1968 roku Bank Szwecji. Wysokość nagrody wynosi 8 mln koron szwedzkich (ponad 360 tys. euro).

To już piąta nagroda Nobla przyznana w tym roku. Tzw. noblowski tydzień ruszył w ubiegły poniedziałek - wyróżniony w dziedzinie medycyny i fizjologii został wtedy Japończyk Yoshinoro Ohsumi. Profesor Uniwersytetu w Tokio otrzymał nagrodę za odkrycia dotyczące procesu autofagii - metody, z pomocą której komórki oczyszczają swoje wnętrze z obumarłych lub uszkodzonych elementów.

We wtorek David J. Thouless z University of Washington, F. Duncan M. Haldane z Princeton University i Michael Kosterlitz z Brown University otrzymali nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki. Królewska Szwedzka Akademia Nauk wyróżniła ich za "teoretyczne odkrycia topologicznych przejść fazowych i topologicznych stanów materii". Jak podkreślono w oficjalnym uzasadnieniu, tegoroczni laureaci "odsłonili sekrety egzotycznych stanów materii, otworzyli drzwi do nieznanego wcześniej świata, gdzie materia może takie niezwykłe stany przyjmować".

W środę Nobla w dziedzinie chemii zdobyli Jean-Pierre Sauvage, sir J. Fraser Stoddart i Bernard L. Feringa. Królewska Szwedzka Akademia Nauk wyróżniła ich za zaprojektowanie i zsyntetyzowanie najmniejszych maszyn. Chodzi o tzw. maszyny molekularne, czyli układy cząsteczek, które w mikroświecie mogą do pewnego stopnia zachowywać się jak rzeczywiste maszyny, które znamy na co dzień.

W piątek Komitet Noblowski przyznał tegoroczną Pokojową Nagrodę Nobla prezydentowi Kolumbii Juanowi Manuelowi Santosowi. Pokojowego Nobla przyznano mu za zdecydowane wysiłki na rzecz zakończenia trwającej od ponad 50 lat wojny domowej w swym kraju.

(mpw)