Legendarny działacz na rzecz praw człowieka i były prezydent RPA Nelson Mandela prawdopodobnie przez 10-15 minut będzie obecny na ceremonii otwarcia piłkarskich mistrzostw świata w piątek w Johannesburgu. Prawdopodobnie przed meczem RPA - Meksyk zdoła krótko pozdrowić piłkarzy i kibiców. Spotkanie zobaczy już jednak w telewizji w domu - poinformował jego wnuk.
Nelson Mandela, który 18 lipca skończy 92 lata, w latach 1994-1999 był prezydentem kraju. Wcześniej jako jeden z liderów ruchu przeciw apartheidowi spędził 27 lat w więzieniu na wyspie Robben. W 1993 roku został laureatem pokojowej Nagrody Nobla. W ostatnich latach ze względu na zły stan zdrowia coraz rzadziej pokazuje się publicznie.
Dziadek na pewno nie zdoła wysiedzieć na stadionie przez 90 minut meczu. Po pierwszy ze względu na stan zdrowia, a po drugie na zimową porę w naszym kraju. To mogłoby być niebezpieczne dla niego, a jak chyba wszyscy rodacy chcemy, by żył jeszcze długie lata - dodał wnuczek bohatera narodowego RPA.
Mundial w RPA, pierwszy na kontynencie afrykańskim, zostanie zainaugurowany meczem drużyny gospodarzy z Meksykiem w piątek o godz. 16.00.