Napastnik Willian podkreślił, że obecność ich rodzin w Soczi podczas mistrzostw świata dodaje piłkarzom reprezentacji Brazylii dodatkowej energii. "Trener Tite rozumie, że dużo czasu spędzamy poza domem" - podkreślił zawodnik Chelsea Londyn.
Członkowie rodzin piłkarzy przebywają w Soczi od początku turnieju w Rosji. Mieszkają jednak w innym hotelu niż zawodnicy. Żony i dzieci mogą bez problemów przemieszczać się po ośrodku treningowym i oglądać każdy trening. Pod koniec wtorkowych zajęć na boisko wbiegły nawet dzieci graczy. Bramkarz Alisson długo bawił się ze swoją roczną córeczką Heleną na murawie.
To bardzo ważne dla nas, że członkowie rodzin są tutaj z nami. Dodaje nam to dodatkowej energii. Od kiedy Tite jest selekcjonerem, kładzie duży nacisk na nasz kontakt z rodzinami. Rozumie, że dużo czasu spędzamy poza domami - powiedział Willian na środowej konferencji w centrum prasowym reprezentacji Brazylii.
W Soczi mieszkała również reprezentacja Polski (odpadła po fazie grupowej). Jednak prywatność biało-czerwonych była ściśle strzeżona. W mediach pojawiały się informacje, że z powodu panujących upałów, Brazylijczycy zamierzają wyprowadzić się z Soczi.
Jestem bardzo miło zaskoczony tym co tutaj zastaliśmy. Pogoda jest wspaniała i niczego nam nie brakuje. Infrastruktura też jest świetna. Zarówno my, jak i nasi najbliżsi czują się tutaj znakomicie - zapewnił 29-letni zawodnik.
Reprezentacja Brazylii w kiepskim stylu rozpoczęła mundial, bo od remisu ze Szwajcarią 1:1.
Na mistrzostwach świata możemy rozegrać aż siedem meczów i każdy z nich będzie inny. Pierwsze spotkanie było nerwowe i sami nieco go sobie skomplikowaliśmy. To był nieco dziwny mecz - przyznał.
W piątkowym ćwierćfinale Brazylia zagra w Kazaniu z Belgią.
To wyjątkowo ciężki rywal, bo ten zespół prezentuje najwyższy światowy poziom. Jednak jesteśmy bardzo silni mentalnie. Jeżeli będziemy odpowiednio skoncentrowani, jestem spokojny o wynik - zapewnił.
Kapitanem reprezentacji Belgii jest klubowy kolega Williana z Chelsea Londyn Eden Hazard. Z kolei bramki Belgów i "The Blues" strzeże Thibaut Courtois.
Eden to z pewnością wyjątkowy zawodnik i ciężko się na niego przygotować. To jeden z najlepszych piłkarzy na świecie. Ciężko będzie też pokonać Thibauta. Jesteśmy przyjaciółmi, ale zrobię wszystko, aby zmusić go do kapitulacji. Jednak inni zawodnicy również prezentują wysoki poziom. W reprezentacji Belgii są bardzo doświadczeni zawodnicy - podkreślił Willian.
Ćwierćfinałowy mecz Brazylia - Belgia odbędzie się w Kazaniu w piątek o godz. 20 polskiego czasu.
(ph)