Śledztwo ws. zabójstwa byłego szefa policji gen. Marka Papały zostało przedłużone o kolejne trzy miesiące. Zdecydował o tym Prokurator Generalny na wniosek łódzkiej prokuratury apelacyjnej, prowadzącej postępowanie w tej sprawie.
Śledztwo - według wcześniejszych zapowiedzi prokuratury - miało się zakończyć jeszcze w tym roku. Łódzcy prokuratorzy wystąpili jednak w ostatnich dniach do Prokuratora Generalnego z wnioskiem o jego dalsze przedłużenie do 31 marca przyszłego roku. Sprawa ma związek z pojawieniem się dodatkowych dowodów dotyczących podejrzanego o zabójstwo gen. Papały, 40-letniego Igora M. ps. Patyk.
Przedłużenie śledztwa jest konieczne ze względu na pojawienie się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy dodatkowych dowodów, które wymagają weryfikacji. Większość z nich dotyczy podejrzanego o zabójstwo Igora M. - powiedział rzecznik łódzkiej prokuratury apelacyjnej i jeden z prowadzących postępowanie Jarosław Szubert.
Jak dodał, prokuraturze pozostało do wykonania także "kilka czynności o charakterze niejawnym". Nie chciał zdradzić szczegółów.
Śledztwo ws. zabójstwa b. szefa policji jest w końcowej fazie, a podejrzani zapoznają się już z materiałem dowodowym. Mają oni prawo składać też wnioski dowodowe. Według łódzkiej prokuratury apelacyjnej do zabójstwa b. szefa policji doszło w wyniku napadu rabunkowego z użyciem broni palnej, a sprawcy zamierzali ukraść jego samochód daewoo espero. Podczas napadu Igor M. miał oddać do Papały śmiertelny strzał.
(j.)