Według Fundacji Startup Poland początkujące firmy, które eksportują swoje towary u usługi rozwijają się szybciej od firm działających lokalnie. Wyjście za granicę zwiększa także szansę na szybszy zysk i co ważniejsze... na stabilne dochody. W tym tygodniu w ramach Mapy przedsiębiorczości w RMF FM i na RMF 24 zastanawiamy się, czy możliwe jest stworzenie globalnej firmy w miesiąc. Na Wasze pytania czeka ekspert Leszek Wójcik. Możecie je zadawać za pomocą specjalnej platformy, którą znajdziecie poniżej. W piątek - w zbiorczym artykule - opublikujemy te najciekawsze.
Co piąty polski eksporter zarabia od razu po wyjściu poza Polskę, a 60 procent firm osiąga stabilne przychody w ciągu pierwszego roku za granicą. Jeżeli porównamy to z firmami działającymi lokalnie, to zobaczymy, że jedynie nieco ponad 30 procent firm osiąga regularne przychody w ciągu pierwszego roku działalności.
W Polsce coraz częściej powstają firmy, które od samego początku chcą produkować i sprzedawać za granicą. To wbrew obawom zwiększa bezpieczeństwo prowadzenia biznesu. Oczywiście to wymaga skupienia się na kilku miejscach jednocześnie, ale sprawia, że kryzys w jednym kraju nie zniszczy naszej firmy. To samo dotyczy zmian prawnych. Jeden kraj może na przykład wprowadzić nowe podatki albo ograniczyć działalność w naszym sektorze. W takiej sytuacji będziemy chronieni przychodami z innego kraju.
CHCESZ WYGRAĆ PIENIĄDZE DLA SWOJEJ FIRMY? SPRAWDŹ JAK
Polskie przedsiębiorstwa, w porównaniu z innymi w Unii Europejskiej eksportują bardzo dużo. Aż jedna siódma przychodów naszych firm pochodzi z zagranicy. To dotyczy zarówno dużych firm, jak i tych mniejszych.To dlatego, że wciąż boimy się biurokracji i konieczności spełnienia wielu formalności. Warto spróbować. Podjęcie wyzwania i zdobycie zagranicznych rynków może się opłacić. A strach przed eksportem często ma tylko wielkie oczy.
ZOBACZ JAK W UBIEGŁYM TYGODNIU NA WASZE PYTANIA ODPOWIADAŁ PROF. KRZYSZTOF WACH
Mikroprzedsiębiorcy pytani o najczęstsze ograniczenia przy eksporcie wskazywali nadmierną biurokrację, brak odpowiednich kwalifikacji pracowników, brak znajomości języków obcych, różnice w kulturze prowadzenia działalności gospodarczej, czy problem z dostępem do informacji na temat działania rynków i uregulowań prawnych oraz brak rządowego wsparcia dla eksportu. Załogę zawsze można jednak wyszkolić, a jeśli chodzi o wsparcie rządowe za granicą - nie jesteśmy pozostawieni sami sobie.
W innych krajach zawsze możemy liczyć na bardzo konkretne wsparcie izb handlowych. W niemal każdym kraju działa polsko izba gospodarcza lub handlowa zrzeszająca działających tam przedsiębiorców. W każdej polskiej ambasadzie działa także Wydział Promocji Handlu i Inwestycji. To tam możemy prosić o pomoc oraz o dane dotyczące interesującego nas rynku.
Polskie firmy mają ogromną szansę w pokonaniu zagranicznych konkurentów. Po pierwsze jesteśmy bardziej kreatywni i więcej jesteśmy w stanie poświęcić dla osiągnięcia sukcesu. Po drugie mamy niskie koszty produkcji. Niestety w Polsce zarabiamy mniej, niż na zachodzie. Na co dzień nas to boli, ale akurat przy planowaniu eksportu, to duży plus. Możemy oferować niższe ceny niż firmy niemieckie, czy te działające we Francji.
TU MOŻESZ ZADAĆ PYTANIE EKSPERTOWI: