Przywódcy państw strefy euro pochwalili we wspólnej deklaracji działania Grecji w celu przywrócenia programu reform oszczędnościowych na dobrą drogę. "Przyjmujemy z zadowoleniem determinację greckiego rządu, by zrealizować swe zobowiązania, i nadzwyczajne wysiłki poczynione przez Greków" - brzmi przyjęta w nocy deklaracja.
Oczekujemy, że Grecja będzie kontynuować reformy budżetowe i strukturalne, i zachęcamy do tych wysiłków, by zapewnić wdrożenie programu (reform). To konieczne, by przywrócić konkurencyjność sektora prywatnego, prywatne inwestycje i skuteczny sektor publiczny. Te warunki pozwolą Grecji osiągnąć ponownie wzrost i zapewnić swą przyszłość w strefie euro - stwierdza również deklaracja.
Dokument nie odpowiada na pytanie, czy Grecja dostanie dodatkowy czas na osiągnięcie celów fiskalnych, o co stara się rząd w Atenach. Przywódcy eurolandu informują jedynie, że to eurogrupa przeanalizuje teraz wyniki raportu tzw. trojki, czyli przedstawicieli kredytodawców Grecji z Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. i "podejmie konieczne decyzje".
Eksperci "trojki" zakończyli misję w Grecji w środę. To od ich oceny greckiej gospodarki zależy wypłata kolejnej transzy pomocy dla Aten, która ma wynieść 31,5 mld euro. Bez tego finansowego zastrzyku pogrążonemu w kryzysie krajowi grozi pod koniec listopada bankructwo.
By ograniczyć zadłużenie, Grecja powinna zmniejszyć wydatki budżetowe o ponad 11,5 mld euro w latach 2013-2014. Władze w Atenach domagają się na realizację zobowiązań więcej czasu - dwóch lat, ale przesunięcie uzgodnionego terminu związane byłoby z dodatkowymi kosztami.