"Na prośbę prezydenta Andrzeja Dudy na Białoruś została wysłana pomoc humanitarna. Prezydent apeluje do władz Białorusi o przyjęcie tej pomocy oraz apeluje o rozsądek i humanitarne traktowanie ludzi, którzy utknęli na granicy" - przekazała minister w kancelarii prezydenta Bogna Janke. Prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski poinformował, że transport oczekuje na przejściu granicznym w Bobrownikach na decyzję władz białoruskich.

Prezydent Andrzej Duda po otrzymaniu raportu od rządu i służb o aktualnej sytuacji na polsko-białoruskiej granicy zwrócił się z inicjatywą przygotowania i wysłania transportu z pomocą humanitarną. 

Pan premier podjął tę inicjatywę i ten transport wyruszył do przejścia granicznego - przekazała prezydencka minister w kancelarii prezydenta Bogna Janke.

Pan prezydent Andrzej Duda apeluje do władz Białorusi o przyjęcie tej pomocy humanitarnej dla ludzi, którzy koczują w tym kraju zwabieni obietnicą przedostania się do Unii Europejskiej i niestety utknęli na Białorusi. Ze względu na chłody i pogodę, pan prezydent apeluje do władz Białorusi o rozsądek i o zachowanie humanitarne wobec tych ludzi - dodała.  

Trzeci konwój humanitarny

To kolejny - trzeci - transport, który Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych przygotowała dla Białorusi. 5 października MSZ i Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych podjęły decyzję, żeby udzielić pomocy Białorusi w zabezpieczeniu potrzeb migrantów; charge d'affaires Białorusi otrzymał notę z propozycją konwoju humanitarnego. Nie został wpuszczony przez stronę białoruską. Poprzedni konwój z pomocą na Białoruś został wysłany z Polski 23 sierpnia - on również nie został przez Białoruś przyjęty.

To, co możemy robić, to apelować do władz Białorusi o rozsądek i zachowanie humanitarne wobec ludzi, którzy są na terytorium Białorusi i o to pan prezydent apeluje. Wydaje nam się, że nie można ustawać w tych próbach pomagania. To, że dwa transporty wróciły, nie zostały wpuszczone na Białoruś, nie zostały przyjęte, nie znaczy, że nie powinniśmy próbować znowu i znowu - argumentowała Bogna Janke. 

Chcę podkreślić, że to, co polskie władze mogą robić, to jest postępowanie w zgodzie z prawem. I zapewniam, że wszyscy ci (imigranci), którzy się znajdą po stronie polskiej, otrzymują wszelką pomoc, jakiej potrzebują od Straży Granicznej, a także od państwa polskiego - powiedziała. Zwróciła uwagę, że polskie władze nie mają dostępu do migrantów, którzy znajdują się na Białorusi. 

Nie możemy im pomóc, a przecież są oni w bardzo trudnej sytuacji. W związku z tym, to, co możemy zrobić, to zorganizować właśnie taki transport z pomocą humanitarną i apelować do władz Białorusi o to, aby pozwoliły tym ludziom pomóc, aby przyjęły tę pomoc humanitarną - oznajmiła minister Janke.

Koce, łóżka i namioty

Jak wyjaśnił prezes RARS Michał Kuczmierowski, transport oczekuje na przejściu granicznym w Bobrownikach na decyzję władz białoruskich. Znajdują się w nim koce, łóżka i namioty do wykorzystania humanitarnego, jak również środki ochrony osobistej związane z Covid-19".

W tej sprawie Ministerstwo Spraw Zagranicznych złożyło specjalną notę dyplomatyczną do władz białoruskich o przyjęcie tego transportu. W nocie jest również wskazanie, że w kolejnym transporcie - on musi już być potwierdzony co do zawartości przez Białoruś - mogą znaleźć się leki, środki medyczne, żywność w zależności od tego, co będzie potrzebne na granicy - powiedział Kuczmierowski.

To kolejny transport, mamy nadzieję, że tym razem zostanie wpuszczony, tym bardziej, że sytuacja na granicy się zaostrza - dodał. Kuczmierowski przypomniał, że "staramy się reagować bardzo aktywnie i szybko na różne problemy i potrzeby naszych sąsiadów". 

Władze Litwy zwróciły się do Polski o pomoc i właśnie analogiczne materiały są tam przygotowywany i wysyłane. Dzisiejszy transport bazuje również na doświadczeniach transportu litewskiego - powiedział prezes RARS. 

Stan wyjątkowy na granicy Polski z Białorusią

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią - w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego - obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. 1 października w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie prezydenta przedłużające stan wyjątkowy o 60 dni.