"Zmiany klimatyczne nie będą czekać na zakończenie wojny Putina" - powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w przemówieniu wygłoszonym w Parlamencie Europejskim podczas debaty na temat priorytetów czeskiej prezydencji w Radzie UE w drugim półroczu 2022 r. "Bezprecedensowa fala upałów, która ostatnio nawiedziła Europę, jest tylko najnowszym przypomnieniem" – podkreśliła.
Liczę na przewodnictwo Czech w Radzie UE. Razem pomożemy odbudować Ukrainę. Odbudujemy Europę i ruszymy do przodu z Europejskim Zielonym Ładem. I ponownie zastanowimy się, jak tworzyć wzrost na tle zmienionego otoczenia politycznego i gospodarczego - oznajmiła von der Leyen.
W pierwszych dniach rosyjskiej inwazji na Ukrainę wszyscy widzieliśmy obrazy zwykłych Ukraińców, nieuzbrojonych, stawiających opór rosyjskim żołnierzom. Rozmawiali z nimi, czasem na nich krzyczeli, mówiąc prawdę o absurdzie tej wojny. Te obrazy przypomniały nam o innej inwazji i innym epizodzie europejskiego oporu przeciwko uciskowi: (o) Pradze w 1968 roku. Nieśmiertelne sceny pokojowych demonstrantów, mężczyzn i kobiet, młodych i starych, stojących naprzeciwko sowieckich czołgów na ulicach Pragi. Tak więc dzisiaj trudno mi sobie wyobrazić kraj, który byłby lepiej przystosowany niż Czechy do przewodzenia Radzie UE. Czesi znają gehennę ucisku. Ale co najważniejsze, znają wartość oporu, siłę nadziei i radość z narodzenia się na nowo jako wolny i demokratyczny kraj. A dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy tej czeskiej pasji do wolności, aby kierować naszą Unią - podkreśliła szefowa KE.
Zwróciła uwagę, że zadania, przed którymi staje Unia Europejska, są ogromne.
Oczywiście słowo "odbudowa" kojarzy się przede wszystkim z odbudową Ukrainy. Właśnie wróciłam z konferencji w Lugano, poświęconej odbudowie (tego kraju). Tam zapoznaliśmy się z bardzo efektownym planem odbudowy Ukrainy. Przedstawiciele ponad 40 krajów oraz organizacji międzynarodowych uzgodnili zasady z Lugano: własność Ukrainy, ukierunkowanie na reformy, przejrzystość, odpowiedzialność i rządy prawa, uczestnictwo demokratyczne, równość płci i włączenie społeczne oraz zrównoważony rozwój. To są dobre zasady, ale teraz musimy wypełnić je życiem - podkreśliła von der Leyen.
Mówiąc o kwestiach energetyki, zauważyła, że "zmiany klimatyczne nie będą czekać na zakończenie wojny Putina".
Bezprecedensowa fala upałów, która ostatnio nawiedziła Europę, jest tylko najnowszym przypomnieniem. Zarówno Parlament (Europejski), jak i Rada zajęły teraz swoje stanowisko w sprawie (programu) "Fit for 55". Teraz do prezydencji czeskiej należy przyspieszenie rozmów trójstronnych - zaznaczyła, przekonując, że "najlepszym, najczystszym i najbezpieczniejszym sposobem na wyjście z uzależnienia (od Rosji) są odnawialne źródła energii".
"Fit for 55" ma dostosować unijne przepisy klimatyczno-energetyczne do celu zakładającego osiągnięcie do 2050 r. neutralności klimatycznej oraz zmniejszenie do 2030 r. emisji gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 proc. w porównaniu z poziomami z 1990 r.
Von der Leyen ostrzegła, że należy przygotować się na dalsze zakłócenia dostaw gazu, a nawet całkowite ich odcięcie przez Rosję.
Musimy przygotować się na dalsze zakłócenia dostaw gazu, a nawet całkowite ich odcięcie przez Rosję. Obecnie w sumie 12 państw członkowskich jest bezpośrednio dotkniętych częściowymi lub całkowitymi ograniczeniami dostaw gazu. To oczywiste: Putin nadal używa energii jako broni - oświadczyła szefowa KE.
Dlatego Komisja pracuje nad europejskim planem na wypadek sytuacji nadzwyczajnej. Plan ten i niezbędne instrumenty przedstawimy do połowy lipca. Państwa członkowskie mają już swoje krajowe plany awaryjne. To dobrze, ale potrzebujemy europejskiej koordynacji i wspólnego działania. Musimy upewnić się, że w razie pełnego zakłócenia gaz popłynie tam, gdzie jest najbardziej potrzebny. Musimy zapewnić solidarność europejską. Musimy chronić jednolity rynek oraz łańcuchy dostaw przemysłu - dodała von der Leyen.
Nigdy nie powinniśmy zapominać gorzkiej lekcji, którą otrzymaliśmy na początku pandemii. Egoizm i protekcjonizm prowadzą jedynie do rozłamów i fragmentacji, a europejska jedność i koordynacja były kluczowymi środkami zaradczymi, aby przezwyciężyć tę brutalną pandemię. Jak zawsze mamy nadzieję na najlepsze, ale przygotowujemy się na najgorsze. Przed nami ciężka praca - zapowiedziała.
Zauważyła też, że we wszystkich państwach członkowskich rośnie niepokój w związku z sytuacją gospodarczą.
Deficyty wzrosły w wyniku Covid-19. A potem, gdy gospodarka dopiero się odbudowywała, rozpoczął się brutalny atak Rosji na Ukrainę. Wzrost cen, od żywności po energię. Jednocześnie inwestycje nadal mają kluczowe znaczenie dla pomyślnego przejścia na zieloną, cyfrową i odporną gospodarkę. Dlatego musimy przemyśleć (...), jak możemy stworzyć wzrost w całkowicie zmienionym otoczeniu politycznym i gospodarczym. Weźmy pod uwagę zasady naszego zarządzania gospodarczego. Potrzebujemy przepisów mających na celu pogodzenie wyższych potrzeb inwestycyjnych z koniecznością ochrony rozsądnej polityki fiskalnej - oceniła von der Leyen.
Albo weźmy jako przykład nasz jednolity rynek i nasze stosunki handlowe z silnymi partnerami na całym świecie. Oba są realnymi aktywami w czasach kryzysu, są najsilniejszymi motorami wzrostu w Europie. I powinniśmy przemyśleć, jak sprawić, by były jeszcze silniejsze - zaapelowała.