Po 17 stycznia szkoły mogą zostać częściowo otwarte. Możliwe jest także ponowne otwarcie stoków narciarskich i hoteli. Zamknięte mają natomiast pozostać siłownie i restauracje. Tak w tej chwili wygląda plan rządu na to, co ma się wydarzyć po feriach - dowiedział się nieoficjalnie dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.
Jeżeli chodzi o powrót najmłodszych uczniów do szkoły, to uzasadnieniem jest zdrowie psychiczne dzieci. Dlatego rząd chce, by od 18 stycznia dzieci z klas I-III wróciły do stacjonarnej nauki.
Rząd chce też od 18 stycznia wznowić działalność hoteli i stoków narciarskich. To dlatego, że będzie już po feriach.
Z drugiej strony trzeba się spodziewać, że po 17 stycznia rząd przedłuży zamknięcie gastronomii i branży fitness. To dlatego, że - jak wynika z dostępnych rządowi badań - tam ryzyko zakażenia jest największe.
Cały czas nie ma jasności co z handlem, choć resort zdrowia będzie proponował pełne otwarcie galerii handlowych.