Jeszcze we wrześniu na szczegółową diagnostykę trafią dzieci, które chorowały na Covid-19. Projekt startuje w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. To pierwsze miejsce w Polsce, gdzie lekarze będą oceniać, jak przechorowanie koronawirusa wpływa w dłuższej perspektywie czasowej na zdrowie dzieci i młodzieży.
Projekt to efekt współpracy instytutu i dr Michała Chudzika, który zajmuje się badaniem dorosłych pacjentów po Covid-19, z punktu widzenia odległych, potencjalnych powikłań chorób serca i naczyń.
My uzupełnimy element diagnostyczny i dowiemy się więcej o chorobie wśród dzieci - mówi profesor Maciej Banach, dyrektor ICZMP - W Polsce dzieci to 3-4 procent wszystkich zachorowań, więc nie jest to wielka populacja. Jednak wystarczy, żeby odpowiedzieć na pytanie, czy przejście objawowe, skąpoobjawowe czy pełnoobjawowe choroby daje jakieś odległe skutki, jeśli chodzi o choroby serca i naczyń. Tutaj także skłaniamy się, żeby tę diagnostykę poszerzyć i badać również płuca i wskaźniki mian przeciwciał, żeby ocenić odległą odporność na zakażenie.
Z założenia badania mają być wykonywane w ramach krótkoterminowej hospitalizacji.
Wtedy będziemy mieć pewność, że tak naprawdę kompleksowo możemy podejść do wszystkich elementów biochemicznych i związanych z badaniami obrazowymi - dodaje dyrektor Banach - Jeśli jednak taka będzie decyzja rodziców, badania możemy wykonywać w ramach poradni kardiologicznej, bez hospitalizacji.
Badania, jakie będzie wykonywał łódzki instytut, są pionierskie w skali świata. Do tej pory nikt nie przedstawił badań, na ile odległe i jak poważne powikłania może powodować koronawiurus. Taka wiedza pozwoli zminimalizować skutki choroby i jej wpływ na nasze zdrowie.
W naszym regionie zapewniamy pełną, kompleksową opiekę na chorymi po przejściu Covid-19 - mówi dr Michał Chudzik, który od kilku miesięcy bada dorosłych pacjentów po przechorowaniu koronawirusa. Teraz do grona dorosłych dołączamy naszych najmłodszych pacjentów. Dla nas ta współpraca oznacza rozszerzenie możliwości diagnostycznych i naukowych. Mamy swoje pierwsze wnioski, już niedługo będziemy je publikować. Innych danych ze świata na razie po prostu nie ma, odległe skutki zachorowania są całkowicie nieznane - puentuje.
Wirus może zaatakować praktycznie każdy narząd i każdy układ, dlatego tak ważna jest pełna diagnostyka.
Przebiegłość tego wirusa mnie, jako lekarza zastanawia - dodaje dr Chudzik - Wiemy, że objawem choroby jest zaburzenie smaku i węchu, ale są chorzy, którzy mają utrzymujące się nasilenie smaku i węchu. Wiemy o wysokiej temperaturze, ale są chorzy, którzy mieli niską temperaturę 35-36 stopni i ta niska temperatura nadal się utrzymuje. Często mówię, że opieka nad pacjentem po Covid-19 to nauka całej, wielkiej interny.
Do tej pory w Łódzkiem zostało przebadanych ponad 200 dorosłych pacjentów, którzy przeszli zakażenie koronawiurusem.