"Na ulicach będzie można zobaczyć więcej patroli, a w tych miejscach, gdzie zwyczajowo gromadziły się osoby, zwłaszcza młodzież, będziemy wystawiać posterunki stałe, aby nadzorować realizacje nowych obostrzeń" - przekazał we wtorek rzecznik Komendy Głównej Policji inspektor Mariusz Ciarka.

We wtorek premier Mateusz Morawiecki ogłosił nowe ograniczenia związane z epidemią koronawirusa. Wśród nich znalazł się między innymi ograniczony dostęp do parków, miejsc rekreacji, zamknięcie hoteli, wprowadzenie limitu osób przebywających jednocześnie w sklepie, rozszerzenie kwarantanny domowej, oraz dodatkowe wymogi w miejscach pracy. Chcemy za wszelką cenę uniknąć tego, co spotkało naszych partnerów w zachodniej Europie - podkreślił szef rządu podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.

Jak poinformował we wtorek rzecznik Komendy Głównej Policji inspektor Mariusz Ciarka, w związku z nowymi obostrzeniami na ulicach będzie można zobaczyć więcej patroli, w tym patroli pieszych pełnionych wspólnie z funkcjonariuszami innych służb i żołnierzami. Będziemy bezwzględnie egzekwować obowiązujące przepisy z troską o zdrowie Polaków, sprawdzając, czy nasze przemieszczanie się rzeczywiście związane jest z ważnymi potrzebami życiowymi, czy rzeczywiście jedziemy czy wracamy z zakładu pracy lub wracamy z apteki  - podkreślił inspektor.

W miejscach, gdzie zwyczajowo gromadziły się osoby, zwłaszcza młodzież, będziemy wystawiać posterunki stałe, aby nadzorować realizacje nowych obostrzeń. Również cały czas będziemy stosować niecodzienne metody jak nadzór miejsc grupowania się ludzi przy wykorzystaniu dronów, patroli konnych, patroli wodnych, czy ze śmigłowca  - zaznaczył policjant.

Rzecznik KGP wskazał, że zmieni się także kontrola osób będących na kwarantannie. Osoby poddane kwarantannie będziemy kontrolować w wybranych przez nas porach, bez zapowiedzi, nie tyle już codziennie każdą osobę, co wyrywkowo, ale nawet kilka razy dziennie te same rodziny. Osoby łamiące obostrzenia muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami, wysokimi grzywnami  - tłumaczył.

Przekazał również, że funkcjonariusze w cały kraju nadal będą przekazywać komunikaty, aby powstrzymać się przed wyjściem z domu poza sytuacjami koniecznymi i uzasadnionymi, poprzez urządzenia nagłaśniające z radiowozów, czy łodzi policyjnych jak na przykład we Wrocławiu.

Jednocześnie musimy zadbać o naszych policjantów i funkcjonariuszy, którzy będą cały czas wyposażani w środki ochronne, a czynności będą wykonywali z osobami w miarę możliwości z bezpiecznych odległości - dodał. 


ZOBACZ RÓWNIEŻ:  Rząd ogłosił nowe restrykcje w ramach walki z epidemią koronawirusa