Służby medyczne zdiagnozowały obecność koronawirusa u trójki dzieci w Hiszpanii oraz u jednego w Portugalii. To pierwsze przypadki infekcji Covid-19 wśród dzieci na Półwyspie Iberyjskim, gdzie zakażonych jest już łącznie ponad 200 osób.
U trójki z zainfekowanych dzieci z Hiszpanii zdiagnozowano obecność koronawirusa po południu. Łącznie od wtorkowego wieczora do środowego popołudnia przybyło w tym kraju 50 nowych przypadków zakażenia Covid-19. Łączna liczba zainfekowanych wynosi 198.
Jak poinformował szef rządowego Centrum Koordynacji Ostrzegania i Nagłych Przypadków Medycznych (CCAES) w Madrycie Fernando Simon, władze Hiszpanii apelują o “spokój i rozsądek" w związku z przypadkami zachorowań u najmłodszych. Przypomniał, że dzieci nie należą do grupy ryzyka w przypadku koronawirusa, a śmiertelność w tej grupie wiekowej jest niewielka.
W chwili obecnej nie zamierzamy zamykać na terenie Hiszpanii placówek oświatowych. Koronawirus jest chorobą, na którą stosunkowo rzadko zapadają dzieci - powiedział Fernando Simon.
Przewodniczący CCAES przyznał jednak, że najmłodsi mogą być “dobrym przekaźnikiem" Covid-19. Potwierdził, iż w rodzinach zainfekowanych dzieci są już osoby z koronawirusem. Dodał, że najmłodsza z hiszpańskich chorych to 4-letnia mieszkanka Madrytu.
Obecność w organizmie koronawirusa potwierdzona została także u pierwszego dziecka w Portugalii. Służby medyczne tego kraju ujawniły, że chodzi o czteroletnią dziewczynkę, która również w ostatnich dniach przebywała na terenie aglomeracji Madrytu.
Od soboty służby medyczne Hiszpanii i Portugalii pozostają w bliskim kontakcie w związku z zakażeniami osób, które w ostatnich dniach przemieszczały się pomiędzy tymi krajami. Wśród pięciu zainfekowanych koronawirusem w Portugalii są trzy osoby, które ostatnio podróżowały do sąsiedniej Hiszpanii.
Innym badanym przypadkiem zakażenia jest znany chilijski pisarz Luis Sepulveda, który według rodziny literata, miał się zarazić koronawirusem w dystrykcie Porto podczas organizowanych tam w lutym targów książki. 70-letni Sepulveda jest jednym z siedmiu pacjentów z koronawirusem w hiszpańskich szpitalach, których stan określany jest jako ciężki.
Hiszpańskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że bada 14 przypadków pacjentów z koronawirusem, których zainfekowanie nastąpiło w niejasnych okolicznościach.
We wtorek wieczorem resort zdrowia Hiszpanii potwierdził pierwszy w tym kraju zgon z powodu koronawirusa. 69-letni mężczyzna, który podróżował w styczniu po Nepalu, zmarł w szpitalu w Walencji 13 lutego. Kilka dni wcześniej został przyjęty na oddział intensywnej terapii z objawami ostrego zapalenia płuc. Dopiero zakończone we wtorek badania potwierdziły, że pacjent miał Covid-19.