We Włoszech w dniach obowiązywania surowych przepisów o walce z koronawirusem można biegać po parku, wychodzić z psem, chodzić po zakupy i wynieść śmieci - takie wyjaśnienia przedstawił rząd w związku z pytaniami, co można robić. Jak podkreślają media, po tym, gdy w całym kraju wprowadzono znaczne ograniczenia poruszania się zarówno samochodem, jak i na nogach, zapanował informacyjny chaos.
Wielu Włochów twierdzi, że nie wie, w jakich okolicznościach mogą wyjść z domu, skoro w dekrecie rządowym mowa jest tylko o przyczynach związanych z pracą, zdrowiem i pilnymi potrzebami.
Jedna z dziennikarek telewizji RAI ujawniła na konferencji prasowej w siedzibie Obrony Cywilnej, że przed północą została zatrzymana do kontroli przez policję, gdy z mężem wyszła na spacer z psem. Funkcjonariusze powiedzieli jej, że z psem może wyjść tylko jedna osoba.
Wiele wyjaśnień w związku z nieścisłościami dekretu i wątpliwościami przedstawiła Kancelaria Premiera. Potwierdziła, że można wyjść z domu wynieść śmieci, iść lub pojechać na zakupy, kupić gazety w kiosku, wyjść do apteki.