"Być może nadszedł już czas, by zmusić syryjską opozycję do udziału w międzynarodowej konferencji pokojowej Genewa 2, a nie tylko ją do tego przekonywać". Takie oświadczenie przedstawił minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.
Genewa 2 to zaproponowana już w maju przez Rosję i USA konferencja mająca doprowadzić do pokojowego rozwiązania konfliktu w Syrii. Dotychczas nie udało się ustalić terminu spotkania, a według władz w Moskwie największą przeszkodą w jego zwołaniu jest upór syryjskiej opozycji, która odmawia wzięcia w nim udziału.
Przede wszystkim należy przekonać opozycję, choć może należałoby zacząć używać innego słowa - i zmusić ją do udziału w konferencji - powiedział Ławrow po spotkaniu z szefem egipskiej dyplomacji Nabilem Fahmim w Moskwie.
Skrytykował też apele o szybkie przyjęcie przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji grożącej Syrii odwetowymi sankcjami, jeśli Damaszek nie zastosuje się do zawartego w sobotę porozumienia, które docelowo zakłada zniszczenie syryjskiej broni chemicznej. Sankcje te można byłoby wymierzyć na mocy rozdziału VII Karty Narodów Zjednoczonych; dotyczy on działań ONZ w razie zagrożenia pokoju, w tym wydawania rezolucji zezwalających na użycie siły.
Takie apele świadczą o "braku zrozumienia" dla porozumienia w sprawie odejścia Syrii od broni chemicznej, a rezolucja grożąca Syrii sankcjami mogłaby zaszkodzić procesowi pokojowemu - powiedział.
Nasi partnerzy (w Europie) chcą po raz kolejny dokonać jednostronnej rewizji tego, co ustaliliśmy z USA. Nie tak się robi interesy. Jestem przekonany, że mimo tych doniesień napływających z europejskich stolic Amerykanie jako wytrawni negocjatorzy będą się ściśle trzymać wypracowanych uzgodnień - podkreślił Ławrow.
Wcześniej Francja, Wielka Brytania i USA poinformowały, że w sprawie Syrii będą nalegać na uchwalenie przez RB ONZ mocnej rezolucji, która zobowiąże Damaszek do likwidowania broni chemicznej "zgodnie z precyzyjnym harmonogramem". Zapowiedziały też, że w najbliższym tygodniu będą działały "szybko i w ścisłym porozumieniu", aby we "współpracy z syryjską opozycją" - która jak dotąd jest bardzo krytyczna wobec porozumienia w sprawie broni chemicznej - wypracować również polityczne rozwiązanie konfliktu w Syrii.
(abs)