Iran wystrzelił we wtorek na Izrael ponad 180 rakiet balistycznych, z czego większość została zestrzelona przez obronę powietrzną. Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział, że Teheran za to zapłaci. "Dopiero podejmiemy decyzję, kiedy i jak odpowiedzieć na irański nalot rakietowy" - oświadczył szef Sztabu Generalnego izraelskich sił zbrojnych gen. Herci Halewi we wtorek wieczorem. Najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei zagroził we wtorek w serwisie X, że Izrael czeka "silniejszy i boleśniejszy" atak ze strony Iranu. Najnowszą odsłonę bliskowschodniego konfliktu śledzimy w relacji z 02.10.2024 r.
Hezbollah twierdzi, że starł się z izraelskimi wojskami w libańskim mieście Adaisseh i zmusił je do wycofania.
Pracownicy CNN w Bejrucie informują o wybuchach. Na niebie nad południowymi przedmieściami stolicy widoczne były gęste kłęby dymu.
Izraelskie Siły Obronne (IDF) poinformowały wcześniej, że uderzają w cele Hezbollahu na południowych przedmieściach Bejrutu, a więcej szczegółów operacji zostanie ujawnionych.
Nakazano także mieszkańcom ewakuację kilku dzielnic i budynków na południowych przedmieściach.
"Rozmawiałem dziś z izraelskim ministrem obrony Yoavem Gallantem po dzisiejszym skandalicznym akcie agresji Iranu na Izrael. Minister i ja wyraziliśmy wzajemne uznanie dla skoordynowanej obrony Izraela przed prawie 200 rakietami balistycznymi wystrzelonymi przez Iran i zobowiązaliśmy się pozostać w bliskim kontakcie" - napisał na platformie X sekretarz obrony USA Lloyd Austin.