Ciała czterech zakładników porwanych z Izraela 7 października 2023 r. przekazał w czwartek Czerwonemu Krzyżowi Hamas. Mają to być zwłoki Sziri Bibas i dwójki jej małych dzieci, Ariela i Kfira, a także Odeda Lifszica, dziennikarza i aktywisty pokojowego, który miał polskie obywatelstwo. Jego ojciec był Polakiem.
W ataku 7 października 2023 roku palestyńscy terroryści zabili ok. 1200 osób i porwali 251. 76 osób z tej grupy pozostaje w niewoli, według izraelskiej armii 31 z nich nie żyje. Najazd rozpoczął wojnę w Strefie Gazy, w której zginęło ponad 48 tys. Palestyńczyków.
Hamas przekazał w czwartek ciała czterech izraelskich zakładników uprowadzonych 7 października 2023 roku. Jeden z nich to 85-letni Oded Lifszyc, dziennikarz i aktywista pokojowy, który miał polskie obywatelstwo.
Cztery czarne trumny przekazano w mieście Chan Junus na południu Strefy Gazy, gdzie zgromadziły się setki mieszkańców i dziesiątki uzbrojonych zamaskowanych bojowników. Hamas wybudował tam scenę, na której zawieszono portrety zmarłych i informację o tym, że zginęli w izraelskich nalotach. Wystawiono też szczątki pocisków, które miały ich zabić.
W tym samym czasie setki Izraelczyków zebrały się w Tel Awiwie na tzw. placu Zakładników. Na telebimach nie transmitowano przekazania trumien, ale zdjęcia i filmy przedstawiające życie rodziny Bibasów i Lifszica przed porwaniem.
Zwłoki zostały przewiezione przez pracowników Czerwonego Krzyża do jednej z izraelskich baz, gdzie przełożono je do trumien z izraelskimi flagami, a naczelny rabin Sił Obronnych Izraela poprowadził krótką ceremonię żałobną.
Następnie ciała zostaną przetransportowane do jednego z zakładów medycyny sądowej w Izraelu.
Medycy przekazali, że ostateczna identyfikacja zwłok powinna zająć do 48 godzin.
Wydanie szczątków zakładników przez Hamas jest elementem trwającego od 19 stycznia tymczasowego rozejmu w wojnie Izraela z Hamasem w Strefie Gazy.
"Nasze serca, serca całego narodu, są rozdarte. W imieniu państwa izraelskiego pochylam głowę, prosząc o wybaczenie za to, że nie ochroniliśmy was w tym strasznym dniu, że nie sprowadziliśmy was bezpiecznie do domu" - napisał w mediach społecznościowych prezydent Izraela Icchak Hercog, gdy trumny zostały przekazane izraelskim żołnierzom.
Oded Lifszic został uprowadzony z rodzinnego domu w kibucu Nir Oz. Wraz z nim porwano jego żonę Jochewed, która została uwolniona kilkanaście dni później. Mężczyzna został ranny podczas ataku, był przez 20 dni więziony na południu Strefy Gazy, a jego późniejsze losy nie są znane.
Był jednym ze współzałożycieli powstałego w 1955 r. kibucu Nir Oz. Przez wiele lat pracował też jako dziennikarz lewicowej gazety "Al Hamiszmar". Wraz z żoną działał na rzecz pokoju z Palestyńczykami. Udzielał się jako wolontariusz w organizacji humanitarnej, pomagającej wyjechać chorym dzieciom ze Strefy Gazy na leczenie do Izraela.
"Żegnaj drogi dziadku, kocham cię i będę podążał twoją drogą" - napisał w mediach społecznościowych Daniel Lifszic na wieść o sprowadzeniu do kraju zwłok dziadka.
Rodzina Bibasów - tak jak Lifszyc - została porwana 7 października 2023 roku ze swoich domów w kibucu Nir Oz przy granicy ze Strefą Gazy.
Sziri Bibas miała w momencie uprowadzenia 32 lata, starszy z jej synów, Ariel był czterolatkiem, młodszy Kfir miał dziewięć miesięcy. Terroryści porwali również ojca rodziny Jardena Bibasa, który został oddzielony od bliskich i był więziony osobno. Mężczyzna został uwolniony 1 lutego.
Rodzina stała się symbolem losu uprowadzonych przez terrorystów. Ariel i Kfir byli jedynymi dziećmi przetrzymywanymi w Strefie Gazy jako zakładnicy.
Hamas informował wcześniej, że Sziri Bibas zginęła wraz z dziećmi pod koniec 2023 r. w izraelskim bombardowaniu Strefy Gazy. Władze izraelskie nigdy nie potwierdziły tych doniesień.