W XV igrzyskach paraolimpijskich w Rio de Janeiro (7-18 września) Polskę reprezentować będzie 90 sportowców. Funkcję chorążego ekipy powierzono Rafałowi Wilkowi. Dziś zawodnicy i trenerzy złożyli w Warszawie ślubowanie. Do Brazylii odlecą w kilku grupach.

W XV igrzyskach paraolimpijskich w Rio de Janeiro (7-18 września) Polskę reprezentować będzie 90 sportowców. Funkcję chorążego ekipy powierzono Rafałowi Wilkowi. Dziś zawodnicy i trenerzy złożyli w Warszawie ślubowanie. Do Brazylii odlecą w kilku grupach.
Sportowcy podczas uroczystości wręczania nominacji i składania ślubowań przez członków reprezentacji Polski na Igrzyska Paraolimpijskie w Rio de Janeiro /Leszek Szymański /PAP

Cztery lata temu w biało-czerwonych barwach wystąpiło 101 sportowców, którzy zdobyli 36 medali (14 złotych, 13 srebrnych i 9 brązowych). Prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego Łukasz Szeliga ma nadzieję, że i tym razem ten dorobek nie będzie gorszy.

Z prognoz stawianych przez naszych szkoleniowców wynika, że krążków może być nawet więcej niż w Londynie, gdzie 14 złotych wywindowało Polskę na dziewiątą pozycję w klasyfikacji medalowej. Czy w Rio nasi zawodnicy wywalczą również tyle złota, które decyduje o lokacie kraju? Uważam, że ta liczba jest realna, a ponowne uplasowanie się w czołowej dziesiątce państw byłoby znaczącym sukcesem - powiedział Szeliga.

W Londynie pierwsze miejsce w tej klasyfikacji zajęły Chiny mając 231 medali (95-71-65), a drugie Rosja - 102 (36-38-28), która w wyniku afery dopingowej została wykluczona z udziału w igrzyskach w Rio de Janeiro przez Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski (IPC).

Nie znam szczegółów, nie wiem jak mocne dowody ma IPC, że podjął tak drastyczną decyzję. Uważam, że jest ona krzywdząca dla wielu rosyjskich sportowców. Nie sądzę, aby wszyscy, czy chociażby większość zawodników była umoczona w tym dopingowym procederze. Jestem przeciwny odpowiedzialności zbiorowej - podkreślił Szeliga.

Dodał, że polscy zawodnicy przechodzą takie same kontrole jak pełnosprawni sportowcy, zarówno podczas zawodów (mistrzostw kraju, Europy czy świata), jak i w trakcie zgrupowań, a także kiedy są w domach.

W Rio de Janeiro biało-czerwoni (36 kobiet i 54 mężczyzn) wystąpią w 13 spośród 22 dyscyplin, jakie są w programie XV igrzysk. Dwie nowe to kajakarstwo i triathlon.

Funkcję chorążego sprawować będzie 41-letni Rafał Wilk, zdobywca dwóch złotych medali w Londynie w kolarstwie szosowym na rowerze z ręcznym napędem (tzw. handbike). Ponadto wywalczył pięć tytułów mistrza globu (dwa w 2013 roku, jeden w 2014 i dwa w 2015) oraz cztery Puchary Świata (2012, 2013, 2015, 2016, a w 2014 zajął drugie miejsce).

Ciężko trenuję, aby dojść do takich sukcesów. Jednak gdy czegoś naprawdę bardzo pragniemy, możemy to osiągnąć. Jestem ogromnie szczęśliwy, że po wypadku na torze moja kariera jako sportowca nie legła całkowicie w gruzach - powiedział urodzony w Łańcucie Wilk.

Karierę rozpoczął w 1991 roku, kiedy to uzyskał żużlową licencję w barwach Stali Rzeszów. 3 maja 2006 roku podczas meczu miał wypadek, po którym stracił władzę w nogach.

W Rio de Janeiro rywalizować będzie przez 11 dni ok. 4300 zawodników ze 175 krajów. Ceremonia otwarcia igrzysk odbędzie się na Stadionie Olimpijskim 7 września. Polscy sportowcy udadzą się do Brazylii w kilku grupach - dwie odlecą w środę, następne 1 i 6 września.


(j.)