Nadzwyczajny szczyt UE-Turcja na temat kryzysu migracyjnego odbędzie się 7 marca - poinformował szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Zaapelował do krajów UE, by zainwestowały w strefę Schengen, a nie przyczyniały się do jej upadku.

Nadzwyczajny szczyt UE-Turcja na temat kryzysu migracyjnego odbędzie się 7 marca - poinformował szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Zaapelował do krajów UE, by zainwestowały w strefę Schengen, a nie przyczyniały się do jej upadku.
Donald Tusk /PAP/EPA/OLIVIER HOSLET /PAP/EPA

Donald Tusk podkreślił, że realizacja uzgodnionego między UE a Turcją planu działań w sprawie ograniczenia migracji pozostaje priorytetem. Turcja jest głównym krajem tranzytowym dla syryjskich uchodźców, którzy przedostają się do Grecji i dalej do bogatych państw UE. Liczba uchodźców musi się zmniejszyć - stwierdził. Zaapelował do przywódców państw unijnych, by nie wdawali się w dyskusję o "planach A, B czy C". To nie ma sensu, a jedynie tworzy podziały w Europie, nie przybliżając nas do rozwiązania - powiedział były polski premier. Musimy wypracować syntezę różnych podejść. Nie ma dobrej alternatywy wobec w całościowego europejskiego planu - dodał.

Zdaniem Tuska należy poprawić koordynację decyzji dotyczących polityki migracyjnej, podejmowanych w poszczególnych stolicach unijnych. Musimy też respektować decyzje i przepisy, które już przyjęliśmy. Dotyczy to zarówno planu relokacji uchodźców, jak i stopniowego powrotu do pełnego przestrzegania przepisów kodeksu granicznego Schengen przez wszystkie kraje członkowskie - ocenił szef Rady Europejskiej. Nie ma wątpliwości, że musimy przywrócić Schengen. Będzie to kosztowne, czasochłonne i wymagające politycznego wysiłku. Niektóre kraje mogą nie poradzić sobie z tym wyzwaniem, ale UE udzieli im pomocy - powiedział.

Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker ocenił, że jednostronne działania poszczególnych krajów w sprawie kryzysu migracyjnego do tej pory przeszkadzały w wypracowaniu wspólnego rozwiązania. Jak powiedział, Komisja Europejska "jest w sporze prawnym z Austrią", która wprowadziła limit dzienny dla przyjmowanych azylantów.

W ubiegłym tygodniu Austria ogłosiła, że liczba uchodźców wjeżdżających do tego kraju w drodze do innych państw europejskich zostanie ograniczona do 3200 dziennie, a liczba przyjmowanych wniosków azylowych do 80 dziennie. Z kolei w środę w Wiedniu odbyło się spotkanie z krajami Bałkanów Zachodnich poświęcone koordynacji działań w związku z kryzysem uchodźczym. Spotkanie spotkało się z krytyczną reakcją Grecji, której nie zaproszono do Wiednia, a także Komisji Europejskiej.

Zwołanie specjalnego szczytu UE-Turcja na początek marca uzgodniono w miniony czwartek na szczycie przywódców unijnych w Brukseli. Na organizacji tego spotkania - mimo że na drugą połowę marca zaplanowany jest regularny szczyt UE - zależało kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Według źródeł szefowa niemieckiego rządu, będąca u siebie w kraju pod dużą presją z powodu kryzysu migracyjnego, miała nalegać na to spotkanie, by móc pokazać, że stara się rozwiązać problem napływu uchodźców jeszcze przed wyborami władz trzech landów. Mają się one odbyć 13 marca.
(mn)