Robert Kubica zanotował dopiero ósmy czas okrążenia w trakcie drugiego dnia testów odbywających się w hiszpańskim Jerez. Polski kierowca jeżdżący w barwach Renault oraz przedstawiciele teamu są jednak zadowoleni z wykonanej w czwartek pracy i postępów poczynionych od pierwszych przedsezonowych testów, które na początku lutego odbyły się Walencji.
Dzień rozpoczęliśmy na mokrej nawierzchni, musieliśmy więc zaczekać na poprawę pogody, by móc zrealizować wszystko co sobie zaplanowaliśmy - wyjaśnił Kubica. Skupiliśmy się dziś głównie na sprawdzeniu, jak wprowadzone zmiany wpłynęły na równowagę i ogólne zachowanie bolidu. Efekty są bardzo zadowalające, sporo się nauczyliśmy, dlatego ogólnie oceniam ten dzień bardzo pozytywnie - dodał.
Zadowolony z kolejnej sesji testów jest również szef inżynierów Renault, Alan Permane. Za nami kolejny, bardzo pożytecznie spędzony dzień - zauważył. Wprowadziliśmy w bolidzie Roberta sporo zmian od czasu testów w Walencji i widać, że czuję się on w nim obecnie o wiele lepiej. Nadal pracujemy nad przyczepnością oraz balansem i mamy nadzieję, że kolejne tego efekty zobaczymy już w piątek.
Trzeciego dnia testów Polaka zastąpi Witalij Pietrow, natomiast ponownie pojawi się on na torze już w sobotę.