Robert Kubica, zasiadający za sterami bolidu Renault, w kwalifikacjach do Grand Prix Bahrajnu zajął dziewiąte miejsce. Polski kierowca mógł uplasować się na lepszej pozycji, ale o końcowym wyniku przesądził błąd popełniony przez niego w ostatniej sesji kwalifikacyjnej.
Naszym podstawowym celem było uzyskanie awansu do trzeciej fazy kwalifikacji i z wykonania tego zdania możemy być zadowoleni. Z drugiej strony dziewiątą pozycją jestem trochę zawiedziony - powiedział krakowianin. Udało mi się pokonać dwa dobre okrążenia w początkowych sesjach. W tej finałowej miałem jednak spore problemy z nadsterownością bolidu na szesnastym zakręcie, a to kosztowało mnie około 0,4 sekundy straty - zaznaczył.
Pozytywem (…) jest za to z pewnością fakt, że wiemy o wiele więcej o zachowaniu naszego samochodu i możemy dzięki temu stwierdzić, że ma on naprawdę spore możliwości - dodał kierowca Renault. W niedzielę czeka nas długi i trudny wyścig, ale zrobimy wszystko, by poprawić obecną pozycję - zakończył.
Partner Kubicy z zespołu, Rosjanin Witalij Pietrow zajął w kwalifikacjach siedemnaste miejsce. Pole position zdobył Niemiec Sebastian Vettel z teamu Red Bull Racing. Drugie i trzecie miejsce zdobyli kierowcy Ferrari - Felipe Massa i Fernando Alonso. Powracający na tory F1 Michael Schumacher był siódmy.