Do przebywających na zgrupowaniu w Arłamowie piłkarzy reprezentacji Polski dołączą dziś ich rodziny i partnerki. Wieczorem natomiast kadrowicze Adama Nawałki wspólnie obejrzą finał Ligi Mistrzów.
Na godz. 17 zaplanowano trening. Po nim rozegrany zostanie wewnętrzny mecz, który wraz ze swoim zespołem arbitrów poprowadzi sędzia międzynarodowy Szymon Marciniak.
W piątek poprowadził szkolenie teoretyczne dotyczące zmian w przepisach, a w sobotę zostanie to zastosowane w praktyce - powiedział rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski. Ta gra wewnętrzna to najważniejszy trening podczas tego zgrupowania. Trener uczulał nas, że będzie to szansa na pokazanie swoich umiejętności. Trzeba się przygotować do tej gierki - ocenił Michał Pazdan.
W sobotnie popołudnie spodziewany jest przyjazd rodzin i partnerek piłkarzy. Będę mogły zostać w hotelu Arłamów do niedzielnego wieczora.
Wieczorem kadrowicze będą mieli możliwość wspólnego obejrzenia finału Ligi Mistrzów Real Madryt - Atletico Madryt. Żałuję, że w tym finale nie zagra Robert Lewandowski. Teraz wynik jest mi obojętny. Chciałbym obejrzeć dobry mecz z dogrywką i karnymi - przyznał Sławomir Peszko.
W poniedziałek drużynę narodową odwiedzi prezydent Andrzej Duda. Natomiast o godz. 21 zaplanowane jest oficjalne ogłoszenie 23-osobowej kadry na mistrzostwa Europy we Francji.
Na początku przyszłego miesiąca biało-czerwoni rozegrają dwa ostatnie mecze towarzyskie - 1 czerwca z Holandią w Gdańsku i 6 czerwca z Litwą w Krakowie. Dzień po tym drugim spotkaniu odlecą do swojej francuskiej bazy w La Baule.
(mn)