W przyszłym tygodniu rozpoczną się w USA pierwsze testy szczepionki przeciwko wirusowi Ebola - informuje "World News" powołując się na amerykański Narodowy Instytut Zdrowia. Pierwsza faza badań klinicznych, w których weźmie udział 20 zdrowych ochotników, potrwa 11 miesięcy. Testy na ochotnikach prowadzone będą również na uniwersytecie w Oxfordzie.
Na wstępie szczepionka zostanie podana 60 ochotnikom. Nie będzie jednak zawierać aktywnego wirusa, jedynie białko Eboli. Jeśli uczestnicy eksperymentu rozwiną w organizmie antyciała, szczepionka podana zostanie kolejnym 40 osobom w Gambii. Nie będą one utrzymywały kontaktów z zarażonymi pacjentami, ale ich zdrowie będzie skrupulatnie monitorowane częstym badaniem krwi.
Wraz z rozpoczęciem eksperymentu firma farmakologiczna GlaxoSmithKiline zamierza wyprodukować 10 tysięcy szczepionek - na wypadek gdyby testy okazały się pomyślne. Według doniesień badania na uniwersytecie w Oksfordzie powinny się rozpocząć w połowie września po spełnieniu przez uczonych etycznych wymogów i uzyskaniu zgody urzędu regulującego medyczne eksperymenty z udziałem ludzi.
Badania uczonych umożliwi dotacja prawie 3 milionów funtów. Pochodzi ona ze źródeł rządowych i prywatnych.
Wirus Ebola zabił już tysiąc 400 osób w Afryce Zachodniej.