Brexit może zostać opóźniony, ale tylko o kilka tygodni - powiedział przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani w wywiadzie dla niemieckiej grupy medialnej Funke, który ma dziś zostać opublikowany. Jego zdaniem należy zapobiec "chaotycznej katastrofie" w Unii Europejskiej.
Teraz chodzi o uniknięcie największego błędu - chaotycznego brexitu bez ustaleń. Brexit bez konstruktywnych decyzji byłby katastrofą dla brytyjskiej gospodarki, a także zaszkodziłby Unii - podkreślił Tajani. Dodał, że byłby szczęśliwy, gdyby Wielka Brytania pozostała w UE.
Jestem przekonany, że datę wyjścia Wielkiej Brytanii z UE można opóźnić o maksymalnie kilka tygodni - do początku lipca - stwierdził Tajani. Wyjaśnił, że w takim wypadku Londyn musiałby podać mocny powód do odroczenia wyjścia z UE, którym mógłby być np. plan przeprowadzenia nowych wyborów lub nowego referendum.
Pod koniec zeszłego miesiąca brytyjska premier Theresa May przedstawiła plany przeprowadzenia w marcu trzech kluczowych głosowań ws. przyjęcia projektu umowy wyjścia z UE, obrania kursu na brexit bez umowy lub złożenia wniosku o krótkoterminowe opóźnienie opuszczenia Wspólnoty.
Według planu May posłowie zagłosują ponownie nad tekstem porozumienia z Unią Europejską najpóźniej we wtorek 12 marca. Gdyby nie poparli porozumienia, dzień później głosowaliby nad tym, czy Wielka Brytania powinna zdecydować się na wyjście ze Wspólnoty bez umowy.
W razie ponownej porażki takiego wniosku, kolejnego dnia - najpóźniej w czwartek 14 marca - otrzymaliby szansę na poinstruowanie rządu, aby przedłużyć proces opisany w artykule 50. traktatu UE i w efekcie opóźnić brexit.
Wielka Brytania powinna opuścić Unię Europejską o północy z 29 na 30 marca.