Zakazanie przelotów przez przestrzeń powietrzną UE dla białoruskich linii lotniczych i uniemożliwienie im dostępu do portów lotniczych UE oraz kolejna lista sankcji wobec przedstawicieli reżimu białoruskiego - to projekt konkluzji obradującego w Brukseli szczytu UE. Unijni liderzy chcą ukarać białoruski reżim za zmuszenie polskiego samolotu do lądowania w Mińsku i porwanie z pokładu opozycyjnego białoruskiego dziennikarza.
Przywódcy zwrócą się do Rady Unii o jak najszybsze przyjęcie dodatkowych sankcji indywidualnych wobec białoruskich oficjeli - chodzi o osoby, odpowiedzialne za uprowadzenie samolotu. Te osoby zostaną objęte zakazem wjazdu na teren Unii Europejskiej, a ich konta w unijnych bankach zostaną zablokowane.
Szefowie państw i rządów UE na szczycie w Brukseli mają także stanowczo potępić zmuszenie przez Białoruś do lądowania samolotu Ryanair w Mińsku oraz zatrzymanie przez białoruskie władze dziennikarza Ramana Pratasiewicza oraz Sofii Sapiegi, jak również wezwać do ich uwolnienia.
Rada Europejska ma też wezwać Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) do pilnego zbadania tego "bezprecedensowego i niedopuszczalnego incydentu".
Przywódcy mają również zaapelować do wszystkich przewoźników mających siedzibę w UE o unikanie przelotów nad Białorusią.
W końcu przywódcy wezwą Radę UE do przyjęcia niezbędnych środków by zakazać przelotów nad przestrzenią powietrzną UE białoruskim liniom lotniczym.
Unijny pakiet ekonomiczno-inwestycyjny na rzecz Białorusi na kwotę 3 mld euro, który był gotowy do uruchomienia został zamrożony - poinformowała jeszcze przed szczytem Rady Europejskiej w Brukseli przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Pakiet ekonomiczno-inwestycyjny na rzecz Białorusi wart 3 mld euro, który był gotowy do uruchomienia, został zamrożony do chwili aż Białoruś stanie się demokratyczna - oznajmiła von der Leyen.