Łódzki sąd do końca kwietnia, przedłużył areszt dla Ryszarda C. Mężczyzna w łódzkiej siedzibie PiS zastrzelił Marka Rosiaka i ranił nożem drugiego pracownika biura. W przyszłym tygodniu śledczy mają dostać końcową opinię biegłych w sprawie jego poczytalności.
Według prokuratury większość materiału dowodowego została już zgromadzona, ale dokumenty muszą jeszcze zostać uzupełnione.
Ryszard C. wtargnął do łódzkiej siedziby PiS 19 października. Zastrzelił Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego. Później - jak ustalili śledczy - strzelił do 39-letniego asystenta posła Jarosława Jagiełły - Pawła Kowalskiego; kiedy go nie trafił, zaatakował paralizatorem i ranił nożem.
Po zatrzymaniu Ryszard C. usłyszał zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Mężczyzna przyznał się do zarzutów, ale odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu dożywocie. Usłyszał też dodatkowy zarzut posiadania broni oraz amunicji bez wymaganego zezwolenia.