Katarzyna P., jedna ze skazanych w głośnej sprawie Amber Gold, trafiła ponownie za kratki. To wynik prawomocnego wyroku wydanego w maju przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku - informuje portal trojmiasto.pl. Żona Marcina P. została skazana łącznie na 11,5 roku więzienia. Wcześniej - w ramach aresztu tymczasowego - przebywała już za kratkami od 2013 do 2021 roku.
Katarzyna P. została aresztowana w kwietniu 2013 r. W październiku 2021 r. sąd uchylił jej areszt i zastosował wobec niej wolnościowe środki zapobiegawcze. Kobieta była pod dozorem policji, trzy razy w tygodniu musiała zgłaszać się na komisariat i nie mogła opuszczać miejsca pobytu, nie mogła kontaktować się ze współoskarżonym i świadkami, miała zakaz opuszczania kraju. Została też pozbawiona paszportu.
Prawomocny wyrok w sprawie twórców Amber Gold zapadł pod koniec maja. Sąd Katarzynie P. obniżył karę więzienia o rok - czyli do 11,5 roku.
Jak podaje portal trojmiasto.pl, kobiecie pozostało do odbycia kary 2,5 roku więzienia.
Sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku w rozmowie z portalem trojmiasto.pl informuje, że Katarzyna P. stawiła się dobrowolnie do odbycia reszty kary więzienia 7 lipca.
Jest objęta wszystkimi obowiązkami i uprawnieniami wynikającymi z przepisów kodeksu karnego wykonawczego, podobnie jak inni skazani odbywający kary. Nie wpłynęły do tej pory żadne wnioski skazanej dotyczące odbywanej kary - dodał.
Według prokuratury, Marcin P. i jego żona Katarzyna P. w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej oszukali w sumie ponad 18 tys. klientów spółki, doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.
Kierujący grupą Amber Gold - Marcin P. i Katarzyna P - oprócz oszustwa oskarżeni zostali także o prowadzenie działalności parabankowej, pranie brudnych pieniędzy i inne przestępstwa. Pieniądze pozyskane od klientów wydawali na różne cele. Samym sobie wypłacili w sumie niespełna 20 mln złotych wynagrodzeń. Część pieniędzy przeznaczyli na pożyczki, które również oferowało Amber Gold czy promocję tej działalności. Blisko 300 mln złotych z kolei wydali na finansowanie nierentownej, nieistniejącej już linii lotniczej OLT Express, której Amber Gold było głównym inwestorem.