"Lata już w tej chwili samolot o napędzie hybrydowym Cessna Caravan. To maszyna do lokalnych przewozów cargo, wykorzystywana bardzo masowo np. na terenie Afryki czy choćby na Alasce" - mówił Marek Chmiel z Przeglądu Lotniczego w rozmowie z Pawłem Jaworem w Radiu RMF24.
Zdaniem Marka Chmiela, branża lotnicza powoli odbudowuje się po spadku spowodowanym pandemią Covid-19. Co ciekawe, spadek dotyczył tylko przewozów pasażerskich. Jak wspomina ekspert, przewozy towarowe osiągnęły wzrost w 2022 roku nawet o 13,2 proc. w porównaniu do roku 2019. Jakie były tego przyczyny?
Opóźnienia w chińskim transporcie morskim po prostu zaczęły osiągać takie poziomy, że były nieakceptowalne dla innych gospodarek. Szukano alternatywnych środków i okazało się, że pewne grupy towarowe, w szczególności dobra konsumpcyjne, można szybciej i w stosunkowo zbliżonych bądź niższych kosztach przewozić drogą lotniczą - powiedział Chmiel.
Za kolejny powód wybierania takiej metody transportu Marek Chmiel wymienił brak bezpieczeństwa drogi morskiej z Dalekiego Wschodu do Europy.
Chodzi tutaj o transportowanie przez Kanał Sueski. Ważna jest także sytuacja związana z wojną na Ukrainie. Przez nią porty, które zazwyczaj były wykorzystywane, znalazły się w strefie bezpośredniego bądź pośredniego zagrożenia konfliktem. W takim wypadku należałoby wydłużyć trasy spedycyjne, czyli okrążać całą Afrykę, co z kolei wydłużało czas transportu nawet o tygodnie, jeśli nie miesiące - tłumaczył specjalista.
Paweł Jawor pytał także o wykorzystywanie paliw wodorowych w przyszłych samolotach. Zdaniem gościa Radia RMF24, na to musimy jeszcze poczekać.
Jest nieco inny kierunek bardziej zbliżony do tego, który znamy choćby z motoryzacji, czyli napędy hybrydowe. Lata już w tej chwili samolot o napędzie hybrydowym Cessna Caravan. To maszyna do lokalnych przewozów cargo, wykorzystywany bardzo masowo np. na terenie Afryki czy choćby na Alasce - mówił ekspert.
To jednak nie koniec nowości. Jak wspomina Marek Chmiel, w październiku został zaprezentowany statek powietrzny z napędem czysto elektrycznym, a 17 listopada taksówka elektryczna. Specjalista dodał, że w tej chwili lata w Stanach Zjednoczonych także dron osobowy, którego można używać bez uprawnień lotniczych - wystarczy godzina szkolenia.
Opracowanie: Kinga Adamczyk.