„Są rzeczy, które jeszcze musimy dopracować z naszymi koalicjantami, jak np. propozycje podwyżek podatków. My jako Porozumienie nie chcemy, żeby i klasa średnia, i polscy przedsiębiorcy, szczególnie - bo to jest ważne - w trakcie walki ze skutkami gospodarczymi koronawirusa, mieli podwyższane podatki” – mówił o możliwych scenariuszach rozwiązania konfliktu z PiS-em o podatki w Polskim Ładzie gość Rozmowy w samo południe w RMF FM Jan Strzeżek.
Wicerzecznik Porozumienia Jarosława Gowina dodał, że jego ugrupowanie jeszcze analizuje projekt, który został wczoraj przedstawiony.
Są rzeczy, które musimy dopracować. Z takich podstawowych rzeczy to kwestia wysokości odpisu składki zdrowotnej, kwota wolna od podatku dla przedsiębiorców. Tych rzeczy jest więcej. Jak wiemy, diabeł tkwi w szczegółach. Te pierwotne, zasadnicze kierunki Polskiego Ładu są ok - wyższa kwota wolna od podatku, wyższy drugi próg podatkowy. To są rzeczy z programu Porozumienia. To jest super - mówił Strzeżek.
Podkreślił, że nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Szczególnie, że akurat to traktujemy jako rzecz szalenie poważną, czyli kwestie obciążeń podatkowych. Będziemy rozmawiać z naszymi koalicjantami. Na pewno Jarosław Gowin, jako minister odpowiedzialny za polską gospodarkę, też swoje propozycje poprawek zgłosi - dodał gość Rozmowy w samo południe w RMF FM.
Mam dość słuchania w przestrzeni publicznej wariatów, którzy wmawiają mi, że pandemia nie istnieje, a szczepionki są po to, żeby czipować ludzi. To już jest absolutny koniec, tak dalej się nie da - powiedział Jan Strzeżek, wicerzecznik Porozumienia Jarosława Gowina w Rozmowie w samo południe w RMF FM.
Poseł jest zdecydowanym zwolennikiem radykalniejszych rozwiązań. Uważam, że - w kontekście tego, że nasz poziom zaszczepienia jest stosunkowo niewysoki, mamy problem z rodzącą się szalenie agresywną grupą antyszczepionkowców (...) - powinniśmy zdecydowanie podjąć konkretniejsze ruchy. Nie może być tak, że niezaszczepiona mniejszość jest wstanie szantażować swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem rozsądną większość - tłumaczy.
Jego zdaniem jest tylko jedno rozwiązanie. Każdy, kto stawia tezę, że można wyjść z walki z koronawirusem zwycięsko w inny sposób niż szczepiąc się, po prostu się myli. Nie da się inaczej. Mamy wariant tylko jeden: albo się szczepimy i robimy to wszyscy i żegnamy koronawirusa raz na zawsze albo mamy czwartą falę, mamy znowu lockdown, mamy zamknięte przedsiębiorstwa, mamy zmniejszoną liczbę miejsc pracy - mówił Strzeżek.