Warszawski marsz 4 czerwca to już nie tylko manifestacja jednej partii, a rzecz o bezpieczeństwie narodowym; wezmą w nim udział nasi politycy, zwolennicy oraz struktury - zapowiedział lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Prezydent Andrzej Duda poinformował dziś, że zdecydował o podpisaniu ustawy o powołaniu Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022, czyli tzw. "lex Tusk". Równocześnie prezydent zdecydował o skierowaniu ustawy w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego.
Hołownia podczas konferencji prasowej w Sejmie, odnosząc się do podpisania ustawy przez prezydenta, zapowiedział udział struktur i polityków Polski 2050 w marszu 4 czerwca w Warszawie. Do udziału w marszu wezwał lider PO Donald Tusk.
Warszawski marsz 4 czerwca to już nie jest tylko i wyłączenie manifestacja jednej partii politycznej. To już jest dzisiaj rzecz o bezpieczeństwie narodowym, to jest dzisiaj spotkanie, manifestacja która jasno będzie dawała wyraz temu, że trzeba w Polsce powstrzymać kandydatów na dyktatorów, na tych, którzy chcą zabrać nam demokrację - podkreślił lider Polski 2050.
Zapowiedział, że w marszu 4 czerwca udział weźmie I wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko, zwolennicy oraz struktury partii. Zachęcamy do tego, żeby przyjeżdżali. Przyjadą, jeszcze dzisiaj rano o tym rozmawialiśmy - dodał Hołownia.
W połowie kwietnia lider PO Donald Tusk wezwał wszystkich na "marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie". Podkreślił, że marsz jest "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską". Dziś, w reakcji na decyzję prezydenta, zaprosił Andrzeja Dudę na "konsultacje społeczne" 4 czerwca. "Panie Prezydencie, zapraszam na konsultacje społeczne 4 czerwca. Będzie nas dobrze słychać i widać z okien Pańskiego pałacu. Przyjdziecie?" - napisał na Twitterze.