IMGW wydał w sobotę ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami dla całego kraju z wyjątkiem Wybrzeża. Większość Polski jest objęta ostrzeżeniem drugiego stopnia. Alerty dla 11 województw wydało także RCB.

Ostrzeżenia Instytutu zaczną obowiązywać, w zależności od powiatu, od godziny 10:00, 11:00 lub 12:00 do 22:00 lub 23:00.

Ostrzeżenia drugiego stopnia objęły województwa: kujawsko-pomorskie, śląskie i lubelskie, a także prawie całe woj. łódzkie i wielkopolskie, część woj. warmińsko-mazurskiego, dolnośląskiego, opolskiego, mazowieckiego, świętokrzyskiego i małopolskiego.

Drugi stopień oznacza możliwość wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Mogą one w silnym stopniu ograniczyć prowadzenie działalności. Należy spodziewać się zakłóceń w codziennym funkcjonowaniu.

Burze i ulewy

Meteorolodzy wskazują, że na terenach objętych ostrzeżeniem drugiego stopnia prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu od 35 mm do 50 mm na metr kwadratowy oraz porywy wiatru do 80 km/h. Lokalnie możliwy grad.

Instytut Meteorologii i Gospodarski Wodnej wydał również ostrzeżenia pierwszego stopnia. Obowiązują one w zależności od powiatu od godz. 10 lub 12 do godz. 20 lub 23 w pozostałej części kraju, pomijając północne części woj. zachodniopomorskiego i pomorskiego.

Na terenach objętych tym ostrzeżeniem prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu od 20 mm do 35 mm na metr kwadratowy oraz porywy wiatru do 85 km/h. Lokalnie możliwe będą opady gradu.

Ostrzeżenie pierwszego stopnia oznacza wystąpienie "niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne, utrudnienia w prowadzeniu działalności, opóźnienia w ruchu drogowym i kolejowym, zakłócenia w przebiegu imprez plenerowych, możliwe zagrożenie życia".

Alerty RCB dla województw

Alerty RCB wysłano dziś do mieszkańców województw: lubuskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego, łódzkiego, dolnośląskiego, śląskiego, opolskiego, małopolskiego i świętokrzyskiego.

Strażacy mieli wiele pracy

45 razy minionej doby interweniowali strażacy w Śląskiem w związku z burzami przechodzącymi nad regionem. Najwięcej wyjazdów było w Rybniku i okolicy.

Na trasie z Jeleśni do Żywca w piątek wieczorem połamane przez wiatr gałęzie i konary uszkodziły sieć trakcyjną, trzezba było wstrzymać ruch i zorganizować komunikację zastępczą. Uszkodzenia udało się usunąć w sobotę nad ranem.

W Małopolsce minionej doby strażacy wyjeżdżali do interwencji 22 razy. M.in. zalany był przejazd kolejowy w Suchej Beskidzkiej. Poza tym trzeba było też m.in. usuwać połamane gałęzie czy wypompowywać wodę z zalanej drogi.

Z kolei na Opolszczyźnie w piątek strażacy interweniowali 19 razy, głównie w rejonie Głuchołazów. Wezwania dotyczyły pompowania wody z zalanych podwórek, ulic czy budynków.