Demokraci prawdopodobnie stracą dziś większość na Kapitolu. Partia prezydenta Joe Bidena przegrywa w sondażach z republikanami. To świadczy - jak mówią eksperci - o problemach, w jakich znalazł się obecny przywódca USA.
Wybory odbywać się będą także na Florydzie na terenach, w które pod koniec września uderzył huragan Ian. Straty liczone są w miliardach dolarów. Obszary od strony Zatoki Meksykańskiej, które zostały zniszczone, odwiedził nasz amerykański korespondent Paweł Żuchowski. Na nich także toczy się kampania wyborcza. Tam są spore emocje.
Na terenach dotkniętych przez żywioł słychać różne głosy. Jedni chwalą służby stanowe, inni federalne. Wielu ma żal do władz, że w porę nie podjęto ewakuacji. Po huraganie okazało się, że prognozy nie były dokładne. Żywioł uderzył w inny obszar niż zakładano.