Pięć osób zostało zatrzymanych po zlikwidowaniu przez policję w Sosnowcu nielegalnej wytwórni wyrobów tytoniowych. Towar był produkowany w garażu i dystrybuowany w województwie śląskim.
W kryjówce znaleziono ponad 33 tysięcy sztuk papierosów bez akcyzy, 160 kilogramów krajanki tytoniowej oraz worki z jego liśćmi. Do produkcji nielegalnych produktów służyły maszyny do cięcia tytoniu oraz wagi elektroniczne. Gotowy wyrób był przewożony do posesji na terenie Będzina, gdzie był magazynowany i dalej dystrybuowany - powiedziała Aneta Orman z biura prasowego śląskiej policji.
W garażu, poza tytoniem, było też ponad 100 litrów nielegalnego spirytusu. W sumie straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego mogły wynieść nawet 70 tysięcy złotych.
Zatrzymanych zostało pięć osób w wieku od 23 do 47 lat. Są one mieszkańcami Będzina i Dąbrowy Górniczej. Za takie przestępstwo grozi im do 3 lat więzienia.
Likwidacja fabryki w Sosnowcu to już druga tego typu akcja policji w ostatnich dniach. 10 listopada przez funkcjonariuszy z Będzina oraz Centralnego Biura Śledczego zatrzymany został 46-letni bytomianin. W piwnicy budynku należącego do nieczynnej kopalni, w którym stworzył nielegalną wytwórnię, znaleziono ponad 90 kilogramów tytoniu. Jego wartość oceniono na prawie 30 tysięcy złotych.