Brak wsparcia rządu dla polskich firm, spiskujący działacze PO, strażnicy miejscy ścigający kierowców i kolejna odsłona afery z udziałem Wojciecha Fibaka - to tylko niektóre z tematów, które zostały poruszone w poniedziałkowej prasie. Już teraz na RMF24 zapraszamy do lektury porannych dzienników!

Polscy politycy nie pomagają przedsiębiorcom

"Politycy, pomóżcie naszemu biznesowi" - wzywa na pierwszej stronie "Gazeta Wyborcza". Polskie firmy coraz głośniej domagają się od władz pomocy w inwestycjach za granicą. Na tego typu wsparcie mogą liczyć przedsiębiorcy np. we Francji, Hiszpanii czy w Niemczech.

Promocją Polski za granicą zajmują się ministerstwa gospodarki i spraw zagranicznych oraz Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Dziennik zwraca jednak uwagę, ze oba resorty pozostają w konflikcie, a znajdujące się w ambasadach wydziały promocji i handlu są prywatnymi folwarkami dla działaczy PSL. 

Sienkiewicz kocha MSW

W rozmowie tygodnia minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz mówi natomiast: "Kocham MSW". Odnosi się m.in. do incydentów z udziałem skinheadów. Może mamy do czynienia z falą, za którą jest frustracja, brak widoków na przyszłość, bezrobocie. (...) To skala kontynentu - zauważa. Nie ukrywa, że boi się w związku z kryzysem wzrostu przestępczości. Bardzo się tego obawiam. I z tego, co wiemy o naturach kryzysów, i z laboratorium, które możemy obserwować np. w Grecji, te zjawiska są ze sobą nierozerwalnie sprzęgnięte - dodaje. Więcej na temat jego wizji resortu można znaleźć w poniedziałkowym wydaniu dziennika.

"Gazeta" sporo miejsca poświęca także przyszłości polskiej kadry po remisie w eliminacjach do mistrzostw świata z Mołdawią. Na stronach ekonomicznych odpowiada natomiast na liczne pytania w związku z "rewolucją śmieciową".

Wielkopolscy działacze PO spiskują przeciwko Tuskowi?

"Szok! Jest sekstaśma z Fibakiem?" - pyta z kolei na swojej pierwszej stronie "Fakt", publikując kolejną odsłonę afery z udziałem byłego słynnego tenisisty.

Poznań to z kolei miejsce spisku działaczy PO przeciwko premierowi Donaldowi Tuskowi - czytamy na trzeciej stronie. Szef klubu Rafał Grupiński, bliski współpracownik Grzegorza Schetyny, zaprosił ważnych członków partii pod Środę Wielkopolską. W sobotę podobne spotkanie ma natomiast zorganizować jego lokalny rywal Waldy Dzikowski, popierający Donalda Tuska. Właśnie w Wielkopolsce każdy głos w powszechnych wyborach nowego szefa partii może być na wagę złota.

"Mieli strzec prawa, ale wolą zarabiać na wlepianiu mandatów!" - zauważają także redaktorzy "Faktu". Tabloid wylicza, że w wielu miastach strażnicy miejscy zdecydowanie częściej wystawiają mandaty kierowcom niż chuliganom. W Gliwicach kierowcy otrzymali ich aż trzy razy więcej, a w Lublinie aż pięć razy więcej.

(MRod)