Po konsultacjach z sojusznikami z NATO Polska zdecydowała się przyspieszyć wycofywanie żołnierzy z Afganistanu - powiedział minister obrony. Według Tomasza Siemoniaka, od maja w tym kraju pozostanie co najwyżej pół tysiąca naszych wojskowych. Wcześniej planowano, że do końca roku w Afganistanie pozostanie tysiącosobowy polski kontyngent.
Według ministra Tomasza Siemoniaka, w związku ze zmniejszeniem kontyngentu, zamknięta zostanie baza Ghazni. Polscy żołnierze przeniosą się do bazy Bagram koło Kabulu. Do maja do kraju wróci ciężki sprzęt, m. in. transportery opancerzone rosomak oraz śmigłowce bojowe.
To bardzo ważna informacja pokazująca naszą determinację co do tego żeby w zgodzie i z porozumieniu z naszymi sojusznikami jak najszybciej zakończyć tę misję - mówił Siemoniak.
Polacy służą w Afganistanie od 2002 roku. Przez pierwsze lata zadania naszego kontyngentu ograniczały się do typowych działań inżynieryjnych, np. budowy mostów i dróg.
Od listopada 2008 roku zmieniła się organizacja PKW w Afganistanie. Powstały Polskie Siły Zadaniowe (Polish Task Force White Eagle), które jako jedna z Brygadowych Grup Bojowych w Dowództwie Regionalnym Wschód (Regional Command East) przejęły odpowiedzialność za prowincję Ghazni. Rosła liczebność oddziałów. Od 2010 roku służyło tam już około 2600 Polaków. Misja miała charakter stabilizacyjny i szkoleniowo - doradczy. Od 2012 roku kontyngent zaczęto ograniczać.
Obecnie, w XIV zmianie służy około tysiąca polskich żołnierzy.
Według oficjalnych danych MON, od początku ISAF do 1 września 2010, zostało poszkodowanych w działaniach bojowych 459 polskich żołnierzy i pracowników cywilnych, w tym 231 rannych.