Początek lata to także początek wakacyjnych wyjazdów w góry, nad morze czy nad jeziora. Dla tych, którzy właśnie wyruszają w podróż przez pół Polski, mamy porady od instruktora bezpiecznej jady.
Przede wszystkim należy być wypoczętym, bo prowadzenie samochodu wymaga nadzwyczajnej koncentracji, a to męczy. Swoją trasę warto podzielić na odcinki, mniej więcej dwugodzinne. Przez tyle czasu nasz umysł jest w stanie pracować na pełnych obrotach. Jeśli czujemy, że coś jest nie tak, natychmiast trzeba zrobić sobie przerwę. Najdrobniejszy symptom pokazujący, że z naszą koncentracją jest coś nie tak, oznacza, że nasz organizm jest już zmęczony - wyjaśnia instruktor bezpiecznej jazdy Jakub Brzuszkiewicz.
Podróż powinniśmy zaplanować tak, żeby za kierownicą nie spędzić więcej niż 8-9 godzin w ciągu dnia, bo - co obliczono dla zawodowych kierowców - po tym czasie koncentracja gwałtownie spada. A co dopiero u nas, amatorów, gdy na co dzień jeździmy przeważnie tylko po mieście.
Zobacz, jakie są główne grzechy polskich kierowców