Około południa mamy poznać decyzję rządu w sprawie przedłużenia zamknięcia żłobków, przedszkoli i szkół. Podane zostaną także konkretne terminy egzaminów maturalnych i ósmoklasistów. Te mają ruszyć w drugiej połowie czerwca, ewentualnie na początku lipca - dowiedzieli się dziennikarze RMF FM.
[WAŻNA AKTUALIZACJA - SPRAWDŹ DECYZJĘ RZĄDU]
Najnowsze informacje na temat epidemii koronawirusa w Polsce i na świecie z dnia 24 kwietnia 2020 znajdziecie w naszym raporcie dnia!
W związku z epidemią koronawirusa od 12 marca do 26 kwietnia zajęcia stacjonarne w szkołach są zawieszone. Od 25 marca szkoły mają obowiązek kształcenia na odległość.
Terminy egzaminów zewnętrznych: egzaminu ósmoklasisty i maturalny zostały przełożone, a nowe terminy - jak informowali przedstawiciele rządu - miały być podane co najmniej na trzy tygodnie przed ich przeprowadzeniem.
Zamknięte są także przedszkola i żłobki.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek, że egzaminy 8-klasistów, egzaminy zawodowe i egzaminy dojrzałości mogą odbyć się pod koniec czerwca lub na początku lipca.
Zobacz również:
Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział dziś w TVN24, że "dzisiaj będą ogłoszone informacje dotyczące przede wszystkim szkół, bo to informacja której najbardziej oczekują przede wszystkim uczniowie, rodzice i nauczyciele".
Dopytywany doprecyzował, że będzie to informacja "do kiedy następuje przedłużenie zamknięcia placówek oświatowych".
Dzisiaj poznamy też konkretne terminy egzaminów maturalnych i ósmoklasistów. "Sytuacja pod kątem egzaminów będzie jasna i każdy będzie wiedział, kiedy się przygotować do tych egzaminów" - oświadczył Müller.
Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski zapewniał w ostatnich dniach, że arkusze egzaminacyjne są już przygotowane. "Teraz jest tylko kwestia dystrybucji i dania wyraźnego sygnału, kiedy te egzaminy mają się odbyć. Centralna Komisja Egzaminacyjna jest do tego już przygotowana" - mówił w środę Piontkowski.
Dziennikarze RMF FM ustalili, że tegoroczne matury oraz egzaminy ósmoklasisty mają ruszyć w drugiej połowie czerwca, ewentualnie na początku lipca. Pojawią się pewne ograniczenia: będzie jeszcze większa odległość między uczniami niż zwykle. Niewykluczone, że pojawi się także mierzenie temperatury.
W resorcie edukacji ustaliliśmy także, że możliwe jest wydłużenie liczby dni między kolejnymi egzaminami, bo z powodu bezpieczeństwa zdrowotnego zorganizowanie całości po prostu będzie trudniejsze.
Ale najważniejsza informacja jest taka, że te egzaminy odbędą się przed wakacjami.
Rzecznik rządu poinformował też, że decyzje dotyczące kwestii gospodarczych będą przedstawione na początku przyszłego tygodnia.
Od poniedziałku 20 kwietnia zaczął obowiązywać I etap znoszenia ograniczeń związanych z koronawirusem - zakupy w sklepie może zrobić w jednym czasie więcej osób, przywrócona została możliwość przemieszczania się, otwarto wstęp do lasów i parków.
II etap znoszenia ograniczeń będzie obejmował otwarcie w weekendy sklepów budowlanych, otwarcie hoteli i innych miejsc noclegowych oraz niektórych instytucji kultury - bibliotek, muzeów i galerii sztuki.
Jak się dowiadujemy, od poniedziałku 27 kwietnia nie będzie kolejnego odmrażania gospodarki. To oznacza, że na drugi etap luzowania ograniczeń, zakładający otwieranie hoteli, bibliotek i muzeów jeszcze poczekamy. Choć dyskusja jeszcze trwa, to spodziewajmy się, że nastąpi to od 4 maja. Hotele zostaną otwarte po majówce, ponieważ inaczej mielibyśmy masowe podróże Polaków na długi weekend.
Ministrowie jasno mówią, że kolejne etapy odmrażania gospodarki będą najwcześniej co dwa tygodnie. A to oznacza, że fryzjerzy i galerie handlowe mogą zostać otwarte nie wcześniej niż 18 maja.
