Sonda "Spirit" jest już na Marsie. Specjaliści z NASA odebrali sygnał potwierdzający lądowanie oraz serię zdjęć z powierzchni planety. Kontakt z sondą – jak podkreślają – jest utrzymywany. Wszystko wskazuje więc na to, iż kolejne etapy misji marsjańskiej przebiegają zgodnie z planem.
Eksperci z centrum dowodzenia w Pasadenie w Kalifornii podali, że sonda wysłała na Ziemię sygnał oznaczający lądowanie i zakończenie niebezpiecznego, sześciominutowego etapu końcowego. Potem jednak "Spirit" zamilkł. Przez krótki czas losy sondy nie były pewne.
Kiedy znów pojawiły się sygnały, eksperci powitali je okrzykami radości. Jeszcze większe poruszenie powstało, gdy sonda przekazała na Ziemię serię zdjęć. Pokazują one zarówno samą sondę, jak i panoramę Marsa oraz wielki krater, w którym osiadła maszyna.
180-kg sonda "Spirit" połączona jest z robotem-łazikiem, który będzie badał powierzchnię Czerwonej Planety.
23:00