Do dwóch szpitali w Krakowie i Oświęcimiu trafiło kilkanaście osób, które zatruły się prawdopodobnie salmonellą. Chorych może być jednak znacznie więcej. Zatruciu ulegli między innymi uczestnicy wycieczki szkolnej z Łodzi.
Gimnazjaliści spali w jednym z hoteli, ale posiłki dostarczała firma kateringowa. Czy to była firma kateringowa to się okaże. Przypuszczamy, że ta firma nie miała zgody na katering - mówi Leszek Horwath z sanepidu.
Do drugiego zatrucia doszło podczas przyjęcia z okazji chrztu, które odbywało się w Oświęcimiu. W czasie uroczystości podano między innymi majonez domowej roboty i to najprawdopodobniej był powód zatrucia. Efekt to 10 osób chorych, w tym 6 w szpitalu.