Świąteczne obżarstwo oprócz chwilowych dolegliwości może mieć poważniejsze skutki. Dodatkowe kilogramy, które zyskaliśmy podczas ostatnich dni, mogą prowadzić do niewydolności serca. Warto więc pomyśleć jak szybko się ich pozbyć.
Nie jest zaskoczeniem, że otyłość zwiększa podatność na niewydolność serca, w której organ nie daje sobie rady z przepompowywaniem krwi. Okazuje się jednak, że nawet niewielka nadwaga może zwiększać ryzyko.
Badacze z Women's Hospital w Bostonie przyglądali się ponad 21 tys. amerykańskich lekarzy płci męskiej przez 20 lat. U mężczyzny wzrostu 175 cm z nadwagą w postaci 3,2 kilograma ryzyko niewydolności serca wzrastało o 11 proc. w ciągu 20 lat.
Generalnie ryzyko niewydolności serca wzrosło prawie trzykrotnie u mężczyzn otyłych i o połowę w przypadku panów z nadwagą.
(PAP Life)